Jak wiele sztuczności wylewa się z dzisiejszych filmów. Czyli "Green Screen",
![Jak wiele sztuczności wylewa się z dzisiejszych filmów. Czyli "Green Screen",](https://wykop.pl/cdn/c3397993/link_EMPGzBwo6RB55VKpHyLJNOfVV7HHPUPK,w300h194.jpg)
Stare kino wraz ze swoim kunsztem w pewnym sensie już odeszło. Świetny film obrazujący jak wiele sztuczności wylewa się z dzisiejszych filmów. Pompujac w nas nie realistyczne, produkowane malym kosztem i w ekspresowym tempie kino.
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 115
- Odpowiedz
Komentarze (115)
najlepsze
Bez przesady. Dawniej zamiast renderować scenografię, zbudowaliby ją z dykty, gipsu i styropianu. Nie ma w tym nic mniej sztucznego.
Rzeczywiście dzięki komputerom, spadły koszty realizacji efektów z dużym rozmachem. Dawniej efekty tej skali jak w filmiku byłyby dostępne tylko dla czołowych, najbardziej kasowych produkcji. Teraz są dostępne
@qlt82: albo 99% amerykańskich seriali. Mi opadła szczęka po zobaczeniu tego:
dla porownania
https://www.youtube.com/watch?v=sFbp1CzVW6U
źródło: comment_qXmVhZ9wpuAUKbynams9pSQX2WCzYkLs.jpg
PobierzZdradzę ci tajemnicę.
no właśnie w tym problem. dobry przykład to np. gra o tron. Rozumiem, że tempo kręcenia serialu ostre, ale za często widać tą sztuczność. Za kilka lat jeszcze bardziej to będzie widoczne - jak nakładanie ekranów przy początkach kina. Albo gumowe potwory.
Tak trudno sobie wyobrazić, że są pewne ograniczenia – głównie czas i pieniądze, a co za tym idzie – musi pojawić się jakiś kompromis?
Komentarz usunięty przez moderatora