Dla tych którym się nie chce marnować 6 minut z życia streszczam - "jak można mówić o prawach człowieka w momencie, gdy nie mamy elementarnych swobód obywatelskich? Wprowadźmy najpierw swobody a potem mówmy o prawach człowieka". O ile idea szlachetna, o tyle wypowiedź głupawa - prawa człowieka to "instytucja" przyjęta przez pewne państwa, zupełnie niewiążąca prawnie. To swego rodzaju wytyczne, które nie są w żadnym stopniu "prawem". Tak więc dla niektórych "prawo
Ale oni tam mają dobrze w tej Brukseli. Korwin aż promienieje ze szczęścia, nie dziwie mu się. Centrum Europy, wszędzie przepych, bogactwo, władza, kurcze też bym tak chciał.
"Walczymy o prawa człowieka, o prawa kobiet walczymy w szczególności, oczywiście. O prawa mężczyzn już nie" Walczymy o prawa wszystkich tylko nie mężczyzn :p
Komentarze (326)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Walczymy o prawa wszystkich tylko nie mężczyzn :p
wolnosc! rownosc! a kuce pamietaja co krol mowil o robolach? do czego maja sluzyc?