Ja w sumie nigdy nie widzialem niczego podejrzanego na niebie oprocz blysku i huku kolo linii kolejowej gdzie sie bawilem za dzieciaka. Nie umiem tego wytlumaczyc do dzis
@ZapachKebaba: Nie widziałeś bo pewnie nawet nie patrzyłeś. Wystarczy przez parę minut poobserwować niebo po zmroku - nic więcej. Oczywiście to co zobaczysz będzie się z reguły dawało wyjaśnić jako flary iridium, samoloty, meteory, nietoperze, gaz bagienny - cokolwiek, ale nie wszystko, jeśli będziesz miał trochę szczęścia.
@Bartholomew: Zależy też od miejsca obserwacji. Mieszkam w mieście i w sumie poza gwiazdami, ISS i pojedynczymi meteorami nic nie widać. Teraz jestem u rodziny na wsi, gdzie po zmroku panują kompletne ciemności. Wczoraj o 23:05 wyszedłem popatrzeć na ISS i jakąś minutę przed jej przelotem zauważyłem inny, ciemniejszy obiekt zasuwający o wiele szybciej od stacji mniej-więcej z zachodu na wschód.
@Laserade: to jak wytłumaczysz wypadek na podhalu baca pasł owce usiadł na krzesełku i mu coś do buzi wpadło on to wypluł to coś miało konsystencje meduzy i przez 3 tygodnie utrzymywał mu się gorzki smak w ustach
Widziałem wczoraj coś podobnego. Wracałem około 3:00 do domu i nagle z za krzaków wyleciało 5 takich dużych statków kosmicznych wielkości słonia mniej więcej. Zaczęły mnie #!$%@? gonić i do mnie strzelać. Przy pierwszej okazji skręciłem w prawo, 4 poleciały za mną, 1 się rozbił o drzewo. Zanim mnie zobaczyli zdążyłem uskoczyć do dziupli. Szukali mnie non-stop i musiałem tam siedzieć 7 dni i 7 nocy odżywiając się korą i gównem.
Komentarze (55)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora