Potrącenie rowerzysty na pasach
Kierowca jechał za szybko, ale miał zielone. Rowerzysta na czerwonym przejeżdżał po pasach bez oświetlenia, kamizelki...
Hahazard z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 226
Kierowca jechał za szybko, ale miał zielone. Rowerzysta na czerwonym przejeżdżał po pasach bez oświetlenia, kamizelki...
Hahazard z
Komentarze (226)
najlepsze
To jest powód, dla którego obecnie prawo na to nie pozwala. Natomiast ja nie komentuję stanu prawnego tylko argument, jakoby prędkość była przyczyną tego stanu.
Patrząc na statystyki wypadków oraz np. na ostatni wypadek jestem zdania, że zmuszanie do jazdy po ulicach na pewno nie wpływa korzystnie na bezpieczeństwo.
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
Brak oświetlenia, brak kamizelki, później czerwone światło na pasach. Nic tylko potrącać.
Odwrotnie do ciebie, to znaczy co, tyłem?
I ciągle nie wytłumaczyłeś, jakim #!$%@? można się na leśnej drodze rozpędzić do "ponad 100" i mieć ciągle sprawny samochód.
2/10 to tylko polonista z dobrym sercem
Moralnie winny rowerzysta bo jechał bez odblasków.
Werdykt:
Zabić rowerzystów.
co do zdarzenia:
-jeden kretyn #!$%@? jak #!$%@?
-drugi kretyn na czerwonym
Bajdurzenie o oświetleniu, kamizelkach, a nawet przejeżdżaniu po pasach itp nie ma sensu ani tu nie pomoże ani nie zaszkodzi bowiem przy takiej prędkości kierowca auta nawet widząc rowerzystę nie wyhamuje, a rowerzysta jedzie względnie powoli (i to w kierunku drogi rowerowej) na pustym przejściu (moze i tam jest przejazd a może nie)
Tylko to
Osobiście po przygodzie w tym stylu:
http://www.echodnia.eu/apps/pbcs.dll/article?AID=/20100225/POWIAT0112/835188884 (środek nocy, droga pomiędzy dwoma miejscowościami, nie zrobiłem krzywdy bo zdążyłem odbić i wylądować w rowie)
zakładam każdą możliwość na drodze. Efekt jest taki, że i w trasie i w mieście jestem zazwyczaj otrąbiony