Jeśli rasa ludzka dąży do przeprojektowania samej siebie, do zredukowania lub wyeliminowania ryzyka samozniszczenia, prawdopodobnie dotrzemy do gwiazd lub skolonizujemy inne planety.
Chciałbym dożyć chwili, w której ludzkość zaczęłaby mieszkać na innych planetach... Szkoda, że ludzie tak krótko żyją.
Nie prawda. Jeśli np. jedna osoba napisze "moim zdaniem ewolucja przestała już działać jeśli chodzi o ludzi", a drugi napisze "moim zdaniem ewolucja nadal działa jeśli chodzi o ludzi" to na pewno jeden ma racje.
Póki co paradoksalnie działamy przeciw ewolucyjnemu doborowi naturalnemu. Lecząc nieuleczalne pielęgnujemy nasze niedostatki i wady. Dopiero gdy naprawdę w medycynie zagości inżynieria genetyczna zaczniemy "wspierać ewolucję".
Mówiąc inaczej dobroć i moralność są przeciw ewolucji w pewnym sensie.
A moim zdaniem wcale nie ewoluujemy w dobrą stronę:
-jednostki słabe przeżywają dzięki nowym lekom (nie mam na myśli tutaj antybiotyków, ale jest wiele osób które umarłyby w młodym wieku z powodu chorób genetycznych a teraz przeżywają i się rozmnażają - przez co jest więcej osób z ich uszkodzonymi genami)
-jednostki które osiągnęły sukces (czyli bogaci) - najprawdopodobniej z powodu większej inteligencji (biznesmeni?), kondycji (sportowcy), czy nawet aparycji (aktorzy) - praktycznie się
A co powiecie na to, żeby kolejnym stopniem ewolucji po "samozaprojektowaną ewolucją" była inteligencja i świadomość zawarta w maszynach? Ludzki mózg jest w gruncie rzeczy bardzo skomplikowanym komputerem, który ma baaaardzo dużo algorytmów. Prędzej czy później zostanie zbudowana maszyna dorównująca człowiekowi. A jak wiemy maszyny nie ograniczają mięśnie, instynkty; energię może czerpać z większej ilości źródeł niż człowiek; mogła by ona się ulepszać praktycznie nieprzerwanie (bez żadnych genetycznych cudów), a o to
Maszyna działałaby w ten sposób: widzę obiekt --> pies --> w biegu --> biegnie w moja stronę --> toczy pianę z pyska --> z ogólnej wiedzy wynika iż jest zły
Imho w naszych głowach dzieje się właśnie taki algorytm, tylko my nie zdajemy sobie tego sprawy :P
Imho każdy element ludzkiej osobowości (np. irracjonalność) można by odtworzyć na maszynie. Skoro wszystko dzieje się w głowie poprzez przepływ impulsów przez tkankę nerwową, dlaczego
Jak w neuroshimie. Powstałby taki wielki moloch który sam by sie rozbudowywał, i walczył z ludźmi którzy zdziesiątkowani przez wojne atomową organizowali by partyzanckie ataki na maszyne. Miodzio :)
Z tego wycinka artykułu można stwierdzić, że chodzi o memetykę. Memy zastępują geny (w sensie szybciej ewoluują) i replikują się w społeczeństwie na płaszczyźnie informacyjnej. Codziennie jesteśmy zalewani inforacjami i to nas kształtuje, a gdzieś obok jest kwestia powstania samopowielających się maszyn.
Nic nowego, nic odkrywczego, ale napisane w taki sposób, że dopiero po trzecim czytaniu byłem pewien, że tekst jest na poziomie: "Pieprz jest ostrzy, sól jest słona. Jak popieprzysz będzie ostre, a jak posolisz to słone, jeśli zrobisz to naraz to będzie różnie"
"samozaprojektowana ewolucja" - to jest odkrywcze?
Komentarze (105)
najlepsze
Chciałbym dożyć chwili, w której ludzkość zaczęłaby mieszkać na innych planetach... Szkoda, że ludzie tak krótko żyją.
Nie mów do mnie jak do idioty...
Pierwsze zdanie i od razu taka wpadka?!
"But then evolution seemed to have speeded up. It only took about a hundred million years, to develop from the early mammals to us. "
Early mammals = wczesne ssaki.
Mówiąc inaczej dobroć i moralność są przeciw ewolucji w pewnym sensie.
-jednostki słabe przeżywają dzięki nowym lekom (nie mam na myśli tutaj antybiotyków, ale jest wiele osób które umarłyby w młodym wieku z powodu chorób genetycznych a teraz przeżywają i się rozmnażają - przez co jest więcej osób z ich uszkodzonymi genami)
-jednostki które osiągnęły sukces (czyli bogaci) - najprawdopodobniej z powodu większej inteligencji (biznesmeni?), kondycji (sportowcy), czy nawet aparycji (aktorzy) - praktycznie się
Imho w naszych głowach dzieje się właśnie taki algorytm, tylko my nie zdajemy sobie tego sprawy :P
Imho każdy element ludzkiej osobowości (np. irracjonalność) można by odtworzyć na maszynie. Skoro wszystko dzieje się w głowie poprzez przepływ impulsów przez tkankę nerwową, dlaczego
Nic nowego, nic odkrywczego, ale napisane w taki sposób, że dopiero po trzecim czytaniu byłem pewien, że tekst jest na poziomie: "Pieprz jest ostrzy, sól jest słona. Jak popieprzysz będzie ostre, a jak posolisz to słone, jeśli zrobisz to naraz to będzie różnie"
"samozaprojektowana ewolucja" - to jest odkrywcze?
W sumie fakt, sam już to zauważyłem i męczyłem znajomych tymi przemyśleniami, z drugiej strony fajnie jak ma się po swojej stronie taki autorytet.
Astrologia,numerologa duchy, zjawiska paranormalne? Hawking tu nie pasuje.
Zeby zrozumiec co chce przekazac Hawking trzeba troche go poczytac wczesniej.
Ogolnie nie jest optymistą, on wie ze predzej czy pozniej ludzie wytłuką się na amen, jak dzikusy.
Ja myślę podobnie, a nie oceniam tylko po nazwach działów.