Oto zakulisowy obraz pewnego typa, wynikający z przeprowadzonej rozmowy między Bieńkowską a Wojtunikiem, w sposób otwarty i wyrażający, co za przypadkowe pajace dostają urzędy i jaki mają charakter, sposób bycia.
Niech to nakreśli tło do ogólnie panującej w mediach fali oburzenia na honorowe i zupełnie właściwe zachowanie Janusza Korwin-Mikke.
//gmyz.dorzeczy.pl/id,6313/Calosc-nagranej-rozmowy-Wojtunika-z-Bienkowska.html
W: ''…a widziałem dzisiaj w pałacu prezydenckim Boniego, Boni szczęśliwy, jakby mu ktoś wiesz, nowe jeansy kupił, no po prostu (pierniczony), on po prostu wiesz, przypierniczając się do wszystkiego, przy mnie, mnie kilka razy, mało z jakimiś sekretarzami (zawiódł), a tu szczęśliwy, z żoną, uśmiechnięty, rozanielony, ja mówię, co panie Michale? 'pakuję się', ja mówię, to świetnie, …, akurat jemu to się w ogóle nie należało,
B: "właśnie to chciałam powiedzieć, że naprawdę, w ogóle generalnie, starałam się o tym akurat, o tych wyborach myśleć w ogóle, bo co mnie to obchodzi, znaczy w sensie, co mnie obchodzi ktoś taki, ale tutaj, mu się
nie należało, naprawdę, nie należało, no,
W: on jeszcze za mną, myknął mnie jakoś, w jakimś super expresie chyba, myknął, 'czy pan coś uważa, czy coś o aferze, a on, że wolałbym, on, wolałby, żebym ja się nie wypowiadał, na ten temat, żeby to już była sprawa zamknięta, on to uporządkował, i niech już, prokuratura i CBA, są nieudolne, bo już powinna być sprawa zakończona, tak powiedział to w ekspresie, ja to przeczytałem, mówię, no skurczybyk,
B: skurczybyk!
W: jeździłem do niego, gdyby nie to, że byłem spolegliwy, Ela, gdybym się uparł i powiedział tak, 'panie, rób pan swoje, a ja swoje i nie będę panu nic pisał'
B: tak, tak!
W: "że tu…, on napisał,
B: on cały czas powtarza, że on kurwa, on to uporządkował!
W: "on napisał jakiś projekt naprawczy, ja pamiętam jak, my pisaliśmy do komisji, później jeszcze jak walczyliśmy, żeby nas w ogóle (wozili), tam nie było po co, …, a on mi tereaz mówi, że ja jestem nieudolny, że CBA jest nieudolne, bo on już wszystko uporządkował, a teraz niech to śledztwo skończą, no po prostu,
B: beznadziejny gość, beznadziejny, po prostu,
W: taki 'houseman', nie?
B: nie no w ogóle, wiesz, najgorsze to jest wiesz, jak ludzie, którzy, przez okienko telewizora szanujesz i znałeś ich kiedyś, wiesz, no ja gościa nie znałam, nie? I nagle się okazuje, facet w ogóle beznadziejny gość, no, jego opinia o mnie jest,
W:
przecież my mu budynek oddaliśmy, no dobra, no niech ten Boni ma,
B: no pamiętam, no
W: a on jeszcze wali, ja naprwdę, nie to, że mam jakieś ego przerysowane ,ale jako szef służby mógłbym go po prostu olać, 'panie, nie napisze panu nic, tak?' , zawsze jakies wonty (wolty), no doobrze, premier tam, pan mu tam weźmie.., cichocki, bo boni się denerwuje, '
szukamy wszyscy spokoju dla boniego', 'szukamy wszyscy siedziby dla boniego',
B: fatalny gość, no dobra, no donald tusk tam obiecał, że rozdawanie zapewni, ja naprawdę trzymałam kciuki za tego zalewskiego
[fragment, w którym oferuje służbowe domki wypoczynkowe za 10 zł za dobę z domkiem Kaczyńskiego z sauną]
W: … włączyłem tv, …, a tu nagle boni…
B: ten gość [boni] mnie po prostu, tak pod każdym względem jakby zawiódł, …, ale tak właśnie i z
tą pracą, i z tym takim kobieciarstwem, takim brataniem z babami, mój kubuś, szef mojego gabinetu, mówi tak, 'ja pani mówię', że on teraz tak, hanke zostawi, bo on teraz będzie miał pieniądze, bo ona go utrzymywała do tej pory, wiesz, teraz jak już nie był ministrem, to go rzeczywiście utrzymywała, on tam wiesz, ona ma mieszkanie na ochocie tu z tego, bo ja go widziałem z dziewuchą', a kto takiego dziada starego? Rozumiesz, beznadziejnego, […]
Boni to ślizgacz, bez kompetencji, przydupas, jak to może być, żeby kurna specjalnie człowiekowi miejsce szukać do pracy..., bez szacunku, a jak już dopadnie koryto, to robi z siebie gwiazdę. Taki PO ma kurwidołek, ale na jesień, zmartwienia peowców się skończą, a rozmowy poprowadzą w kawalerkach przy stole ze schabowym i marchewką, będzie podobnie, też u Sowy, ale jakby w dziupli heh...
Komentarze (41)
najlepsze
"właśnie to chciałam powiedzieć, że naprawdę, w ogóle generalnie, starałam się o tym akurat, o tych wyborach myśleć w ogóle, bo co mnie to obchodzi, znaczy w sensie, co mnie obchodzi ktoś taki, ale tutaj, mu się nie należało, naprawdę, nie należało, no, "
Co to ma być? Jakieś upośledzenie wymowy?
@Masatoshi: Może już wypici byli i bełkotali :)
I taka łajza się załapała, z takim gównospotem i mordą, po której nic tylko walić plaskaczami :)
@DomPerignon: Gwoli ścisłości, Michał Boni jest posłem do Parlamentu Europejskiego, więc nasze krajowe wybory bynajmniej nie pozbawią go stołka póki co.
sebixy na lawce maja bogatsze słownictwo i potrafią wyartykulowac o co im chodzi lepiej niż te ciecie.
A ten od cyfryzacji bez honoru co ledwo się potrafi posługiwać tabletem, niech zajmie się czymś na miarę swoich możliwości
@barr: Stenogramy :)
każda jedna inteligentna wydawałoby się rozmowa między tobą a znajomymi przeniesiona dosłownie na papier będzie tak wyglądać