Francja zakazała supermarketom wyrzucać niesprzedaną żywność
Niższa izba parlamentu Francji przegłosowała zapis ustawy środowiskowej, który zakazuje supermarketom niszczenia niesprzedanej żywności i nakazuje przekazywanie jej organizacjom dobroczynnym lub spożytkowanie w inny sposób. DAJĘ OKEJKĘ :)
Pannoramix z- #
- #
- #
- #
- #
- 191
Komentarze (191)
najlepsze
Supermarkety to prywatne firmy, więc powinny móc robić ze swoją żywnością co zechcą.
Podejrzewam że markety zaczną raczej kombinować z datami ważności do spożycia niż oddadzą to jedzenie jakimś "fundacjom".
@Boski_Enter:
Pisz za siebie, że chcesz się rozwijać i żyć na wysokim poziomie, bo mój poziom mi już wystarczy. Ja mam swoje granice i więcej mi nie jest potrzebne, bo już prawie wszystko mam.
„Należy spożyć do…” – czyli tzw. termin przydatności do spożycia. Wskazana data określa termin, po upływie którego produkt spożywczy nie nadaje się do wykorzystania, a więc nie można go spożywać. Takie określenie można najczęściej znaleźć na najmniej trwałych produktach typu: mięso, produkty garmażeryjne, schłodzone potrawy gotowe do spożycia, mleko czy produkty mleczne nie sterylizowane. „Najlepiej spożyć przed…” lub
„Najlepiej spożyć przed końcem…” – tzw. data minimalnej trwałości, do której prawidłowo
Nie ogarniam tego, jak można być na tyle ogarniętym, żeby dostać się do władzy i jednocześnie na tyle nieogarniętym, żeby walić takie ustawy...
A co do ustawy, to dobry pomysł. W Polsce nawet pracownicy tych dużych marketów nie mogą zabrać przeterminowanej żywności dla siebie, tylko muszą ją wyrzucić, bo jeśli kamera wyłapie to są z
@TenebrosuS: żywność w markecie jest własnością właściciela marketu. On decyduje czy żywność odda biednym, wyrzuci do kosza czy odda pracownikom. Święte prawo własności. Jeśli je łamiemy, to spodziewaj się, że państwo będzie rościć sobie prawo do dysponowania
Albo rozdadza dzikusom z afryki/bliskiego wschodu. Brawo.
Coz tak to jest 95% ludzi nie rozumie i nie potrafi prowadzic biznesu tudzież dorobic sie powaznych pieniedzy. Dobry przedsiebiorca wie, ze lepiej często jest zniszczyc pelnowartosciowy produkt niz go tanio sprzedać czy oddać.
Myslicie, ze to w jakikolwiek sposob zlikwiduje glod we Francji? xD o swieta naiwnosci xD
Logiki wyrzucania produktow zamiast rozdawnictwa chyba nie musze wykladac?? Ale podam w skrocie
1. Zmus przedsiebiorcow, zeby oddawali za darmo zywnosc z uplywajaca data. HURR I TAK SIE ZMARNUJE DURR
2. Jako biznesmen wrzuc to w cene(chyba
Jak ukochany pan majster da 3zl/h na reke to ja powiem ze nie,wole zasilek niz za 3 zl robic,to zaraz sie zreflektuje i da 5zl/h
Tak bardzo to tu pasuje
mam pytanie do popierających ustawę. czy jesteście również za tym, aby zabronić wyrzucić osobie prywatnej jakikolwiek produkt spożywczy? jeśli nie, to dlaczego? jedynym argumentem przemawiającym za tym jest ilość wyrzuconego żarcia, a kto powinien decydować o tym ile żarcia można wyrzucić a ile już nie? Bóg? Komorowski? Nowy
@infullFurY: przymus sexu to nie, ale już był zakaz antykoncepcji w rumunii i rzeczywiście był wyż demograficzny :>
to jest argument do zmiany systemu podatkowego, a nie zakazywania wyrzucania prywatnej własności. użyj mózgu. market nie potrzebuje żadnego "bodźca" do dobrego rozporządzania własną lodówką, bo leży to w jego własnym interesie.
http://legnica.naszemiasto.pl/artykul/koniec-procesu-piekarza-z-legnicy,1057909,art,t,id,tm.html
Już nie trzeba płacić podatku - jeśli oddajesz żywność np fundacjom charytatywnym lub schroniskom dla zwierząt.
Mocne posunięcie psychologiczne w stronę tłumu.