Jakaś sierota założyła konto w beznadziejnym banku, nie zapoznała się z regulaminem i teraz płacze. Ludzie nie przestaną mnie zadziwiać.
PKO to archaizm- ciągle trzeba wszystko załatwiać w tym jednym oddziale, w którym się konto zakładało? Ten bank należy omijać szerokim łukiem.
Z ciekawostek: ostatnio dostałem od nich pismo informujące o spłacie kredytu studenckiego. Była w nim prośba, bym w ciągu 7 dni od otrzymania (list nierejestrowany) zgłosił się do banku po
Była w nim prośba, bym w ciągu 7 dni od otrzymania (list nierejestrowany) zgłosił się do banku po weksel, który kiedyś podpisałem, ale żebym się umówił telefonicznie. Oczywiście numeru telefonu nie było.
Mógłbym napisać: " Jakaś sierota nie potrafi znaleźć numeru telefonu do konsultanta banku, w którym ma sprawę". Rzecz w tym, że jestem daleko od stawania na ambonie i udawania nieskazitelnego typka, co sypia z umowami.
Ten numer mi niepotrzebny, bo nie zamierzam uprzedzać o wizycie- to nie Królowa Angielska, żebym się umawiał na audiencję. Zresztą nie wiem, na cholerę mi ten weksel- w ramkę mam go wstawić?
Chodzi o poziom pracowników banku- czegoś się domagają, a nie potrafią nawet zapewnić klientowi możliwości wykonania życzenia.
Jak rozumiem panowie powyżej(Bamba... i Vaga...), którzy najwyraźniej kochają bankokrację chcieliby mieć bez wcześniejszego powiadomienia ze strony banku zablokowane konto w momencie, kiedy bawią się świetnie np. w Paryżu na wakacjach, tylko dlatego, że skończyli właśnie, dajmy na to, 30 lat?
Och. Postawa godna naśladownictwa, oczywiście. Serio gratuluję ogarnięcia w życiu. Jednakże zwróć uwagę na pewien fakt. Bank potrafi wysłać pismo, dotyczące zaległości w kwocie 0, 02 PLN na koncie, jednakowoż ma problem z wysłaniem na czas(!) podobnego, dotyczącego kwestii wręcz kluczowej, które może rzutować na codzienna egzystencję klienta. Piszę tylko i wyłącznie o tym, że jedna z największych instytucji finansowych w Polsce nie wywiązuje się należycie ze swoich powinności.
Nie dziwię się, że socjalistyczny system jest "jedynym słusznym" w naszej polityce. Ponad 1000 osób już wykopało materiał kogoś kto był zbyt leniwy, lub zbyt głupi aby dopilnować swoich spraw i zwala winę na wszystkich świętych.
Na miejscu osoby w okienku, która pomagała przy tej zmianie pare tygodni wcześniej nawet nie wpadłbym na to, że klient może być na tyle nieogarnięty, że nie zdaje sobie sprawy z kończącej się umowy.
To cały czas nie ma związku z socjalizmem i poszanowaniem prawa ;). W normalnych, niesocjalistycznych warunkach właśnie, już dawno Śledziu dostałby np. bonusowe oferty z innych banków w zamian za świetną reklamę ('zaniedbany klient przeszedł do nas!'). Dodatkowo zapewne rozgłośnienie całej akcji (dobry, zdrowy, czarny PR) i wszyscy są zadowoleni poza bankiem, który dopuścił do olania i straty klienta.
To przez to, że osoby w 'okienkach' bankowych niewiele się różnią od
coś ostatnio wykop trąci "pamiętnikiem sfrustrowanego konsumenta". a to cena o dwa złote wyższa, a to konto komuś zablokowali. no i wszystko zaraz z grubej rury - złodzieje, oszuści sk###ysyny.
Komentarze (222)
najlepsze
To mowilem Ja, marek kondrat w sweterku
PKO to archaizm- ciągle trzeba wszystko załatwiać w tym jednym oddziale, w którym się konto zakładało? Ten bank należy omijać szerokim łukiem.
Z ciekawostek: ostatnio dostałem od nich pismo informujące o spłacie kredytu studenckiego. Była w nim prośba, bym w ciągu 7 dni od otrzymania (list nierejestrowany) zgłosił się do banku po
Mógłbym napisać: " Jakaś sierota nie potrafi znaleźć numeru telefonu do konsultanta banku, w którym ma sprawę". Rzecz w tym, że jestem daleko od stawania na ambonie i udawania nieskazitelnego typka, co sypia z umowami.
Ten numer mi niepotrzebny, bo nie zamierzam uprzedzać o wizycie- to nie Królowa Angielska, żebym się umawiał na audiencję. Zresztą nie wiem, na cholerę mi ten weksel- w ramkę mam go wstawić?
Chodzi o poziom pracowników banku- czegoś się domagają, a nie potrafią nawet zapewnić klientowi możliwości wykonania życzenia.
Och. Postawa godna naśladownictwa, oczywiście. Serio gratuluję ogarnięcia w życiu. Jednakże zwróć uwagę na pewien fakt. Bank potrafi wysłać pismo, dotyczące zaległości w kwocie 0, 02 PLN na koncie, jednakowoż ma problem z wysłaniem na czas(!) podobnego, dotyczącego kwestii wręcz kluczowej, które może rzutować na codzienna egzystencję klienta. Piszę tylko i wyłącznie o tym, że jedna z największych instytucji finansowych w Polsce nie wywiązuje się należycie ze swoich powinności.
Na miejscu osoby w okienku, która pomagała przy tej zmianie pare tygodni wcześniej nawet nie wpadłbym na to, że klient może być na tyle nieogarnięty, że nie zdaje sobie sprawy z kończącej się umowy.
NIEZNAJOMOŚĆ PRAWA
To cały czas nie ma związku z socjalizmem i poszanowaniem prawa ;). W normalnych, niesocjalistycznych warunkach właśnie, już dawno Śledziu dostałby np. bonusowe oferty z innych banków w zamian za świetną reklamę ('zaniedbany klient przeszedł do nas!'). Dodatkowo zapewne rozgłośnienie całej akcji (dobry, zdrowy, czarny PR) i wszyscy są zadowoleni poza bankiem, który dopuścił do olania i straty klienta.
To przez to, że osoby w 'okienkach' bankowych niewiele się różnią od
Konta jak widac tez nie ;)
Polecam Alior Bank - wg mnie są bardzo profesjonalni jeśli chodzi o obsługę klienta, on-line i w oddziale !
Zaraz ktoś poleci jakiś UPR bank.