I to jest ok.Wspieranie swojego kandydata i próba stawiania go w jak najlepszym świetle a nie jak u bula wieczny pojazd po przeciwniku.Choć z drugiej strony prawda jest taka że bredzisława nie ma jak pokazać w sposób korzystny...
@siati: Ok, tak na szybko. Technicznie oczywiście pominę, bo z tego co czytam na wykopie (nie wiem na ile to wiarygodna informacja) to jakiś amator robił, więc ok.
- Kim jest osoba oprócz tego, że jest jego żoną? A no żadnym autorytetem. Czyli jest jego żoną. - Będzie na niego głosować "nie tylko dlatego, że jest jej mężem" ,klasycznie mózg musi najpierw przeanalizować informację a potem zanegować, w podświadomości zostaje utrwalone
@siati: To była moja pierwsza myśl, jednak patrząc na elektorat Kukiza, ich dominujący wiek..nie jestem taki pewien czy to dobry ruch, dlatego pytałem do kogo kierowany jest ten spot.
Ps. Tutaj nie jest czysty obraz spokojnego wyważonego i rodzinnego prezydenta (brak ekspozycji córki) raczej rozkochanego kena...(stąd piszę o tym, ze za dużo "słodyczy") który stoi z uśmieszkiem. Ciągle jednak ratuje tę sytuację, że to jest amatorski (jest?) filmik.
Zagłosuję na kobziarza, ale nie ze względu na kolejne spoty, na które ciągną z naszych podatków, a dlatego, że komoruski się całkiem ośmiesza swoimi panicznymi posunięciami. Brakuje tylko, by obiecał każdemu po 100 tysięcy (dawne, niespełnione 100 milionów) i że odkopie oraz poskleja zmielone głosy.
Komentarze (76)
najlepsze
Słaby, ale pozytywny. Zgoda i bezpieczeństwo ostro atakuje, a tutaj mamy miłość, ładne obrazki, przyjemną muzykę. Spokój.
Technicznie oczywiście pominę, bo z tego co czytam na wykopie (nie wiem na ile to wiarygodna informacja) to jakiś amator robił, więc ok.
- Kim jest osoba oprócz tego, że jest jego żoną? A no żadnym autorytetem. Czyli jest jego żoną.
- Będzie na niego głosować "nie tylko dlatego, że jest jej mężem" ,klasycznie mózg musi najpierw przeanalizować informację a potem zanegować, w podświadomości zostaje utrwalone
Ps.
Tutaj nie jest czysty obraz spokojnego wyważonego i rodzinnego prezydenta (brak ekspozycji córki) raczej rozkochanego kena...(stąd piszę o tym, ze za dużo "słodyczy") który stoi z uśmieszkiem. Ciągle jednak ratuje tę sytuację, że to jest amatorski (jest?) filmik.