Witam i pozdrawiam wszystkich wykopków. Siedzę już tu chwilę (nie sugerujcie się datą dołączenia) nigdy o nic nie prosiłem, ale zrobiła się gruba sprawa i potrzebuję pomocy. W dniu wczorajszym będąc z córką na spacerze okolice Niwka/Radłów woj. małopolskie jakiś palant zapierniczał ze 150/h i potrącił mi psa który niestety zdechł. Gościu uciekł z miejsca zdarzenia, policja jest bezradna bo zdążyłem tylko zapamiętać że była to srebrna vectra c z przyciemnianymi szybami z tyłu rejestracja KTA...., młody koleś za kierownicą jakieś 20, 20 parę lat. Liczę na to że Wykop i tym razem nie zawiedzie, ja się już pogodziłem ze stratą czworonoga, ale ciężko mi to wytłumaczyć 10-cio letniej córce... Chcę żeby sprawiedliwości stało się za dość. Z góry dziękuję za jakąkolwiek informację.
Komentarze (360)
najlepsze
Gość spacerował z córką i psem na smyczy, po BOCZNEJ NIEUTWARDZONEJ DRODZE, czyli bez pobocza, bez chodnika, logiczne? Idą sobie i z zakrętu z dużą prędkością wyjeżdża samochód, te 150km/h to przegięcie, jadąc po takiej nieutwardzonej drodze 60km/h ma się wrażenie jakby cisnęło się dobre złoty dwadzieścia, wiem bo przy takiej drodze
Miałem do wymiany lewe nadkole blacha, lewy
źródło: comment_jpWuicfcCP5UfLD80KUiD4JXAnKiHPAY.jpg
Pobierz2m miała długość od głowy do ogona :)
@Krakussimus: W swoim życiu trzepnąłem jak na razie kota, lisa i właśnie psa. Kot nic nie uszkodził, lis jedynie halogen, ale pies już zarysował i delikatnie uszkodził zderzak. I możesz wierzyć lub nie ale właściciel tego kundla ( niestety dużej wielkości) zwrócił mi całą kasę za naprawę z własnej kieszeni.
Miałem z 6-7 lat temu sytuację taką, że gościu(znany w okolicy za brawurową jazdę) odwożąc dzieci do szkoły przy ok 100 km/h specjalnie najechał na pobocze, żeby potrącić bawiące się przy drodze psy. Husky miał sporo szczęścia bo zdążył uciec, ale szczeniak Cane Corso już mniej, zmarł na rękach mojego ojca który był niedaleko drogi.
Wezwana policja nie zrobiła nawet zdjęć ewidentnego zjechania do pobocza przez sprawcę. Ojciec zdążył
Troche oglady i kultury...
A jak nie to wypad, lekcje robic bo jutro Pani z historii i polskiego bedzie "pytać" z ostatnich trzech...