Czy jak wezmę kartkę papieru, rzygnę na nią i rozmażę patykiem tworząc obraz (podobny do tego z linka), to będę mógł go później sprzedać za parę milionów?
Mój znajomy, z którego podśmiewali się wszyscy gdy jego zainteresowania arecheologiczne zaowocowały kupnem wykrywacza metali - owym rzeczonym wykrywaczem łażąc po okolicznych polach wokół swojej rodzinnej wioski znalazł metalową puszkę - wypełnioną pod sam brzeżek kolekcją monet. Najstarsze pochodziły z XVIII wieku.
Koszt wykrywacza zwrócił mu się z nawiązką :)
Część kasy przeznaczył na bardzo szczytny cel: nie korzystając z pomocy rodziców ani kredytów studenckich - studiuje arecheologię :)
Komentarze (43)
najlepsze
Czy jak wezmę kartkę papieru, rzygnę na nią i rozmażę patykiem tworząc obraz (podobny do tego z linka), to będę mógł go później sprzedać za parę milionów?
tu macie mistrza przy pracy
no to w końcu obraz, czy dom jest nieznanego pochodzenia?
Koszt wykrywacza zwrócił mu się z nawiązką :)
Część kasy przeznaczył na bardzo szczytny cel: nie korzystając z pomocy rodziców ani kredytów studenckich - studiuje arecheologię :)
Wyszedł więc z założenia, że metalowa puszka też ich nie zainteresuje :)
Ślad po nim zaginął.
Wygląda jak prostokątny drawball, nawet widzę polską flage na środku.