Ks. Tyberski: resocjalizacja w Polsce to fikcja
- Więzienie to wylęgarnia bandziorów. Powinno być ostatecznością, a my pakujemy tam wszystkich. System jest chory: jedni udają, że resocjalizują, drudzy, że się resocjalizują - twierdzi kapelan więzienny ks. Kazimierz Tyberski.
Onetpl z- #
- #
- #
- #
- 66
- Odpowiedz
Komentarze (66)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Już 25 lat temu mówiło się, żeby podzielić więźniów na tych którzy chcą i na tych, którzy nie chcą. Pierwszej grupie dajemy psychologów, terapeutów i z nimi pracujemy. Tych którzy nie chcą, zamykamy, dajemy jeść, spanie i nie zajmujemy się nimi, bo szkoda energii i czasu. Przemiany byłyby głębsze, ale tego pomysłu niestety nigdy nie wprowadzono. System jest chory. Recydywiście daje się dwa miesiące warunkowego zwolnienia, żeby go bez przerwy pilnować.
A co do pomysłu z podziałem osadzonych na tych którzy chcą i nie chcą, to może formalnie nie znajdziesz wielu przepisów, to faktycznie taki podział ma miejsce, jednak nie dzieje się to na salach sądowych, a już za murami i dlatego tego nie widać
@Arhus: Przecież tak jest.
te same słowa usłyszałem od Rzecznika jednego z więzień w dużym polskim mieście ;)) wielkie rzeczy.
Ale odpowiadając na pytanie, po wprowadzeniu modelu skandynawskiego było by tylko lepiej, lepiej wszystkim i każdemu z osobna. No ale
Poprawione.