Psychiczny jest każdy z nas - ta Pani jest chora psychicznie, albo ma przynajmniej jakieś zaburzenie psychiczne. Z tego co wyczytałem wyżej, babka nie miała biletów i kanary nie chciały jej wypuścić. Powinni wysiąść z nią na przystanku i tam dokończyć czynności związane z wystawieniem kary za przejazd bez biletu. Myślę, że był to atak paniki - sprawa sądowa, brak biletu, brak pieniędzy, minęli przystanek na którym miała wysiąść, a ci nie
@Stsm: Lepiej dla niej, ze sie wyszumiala w tym autobusie, niz jakby miala sie tak zachowywac na sali sadowej po ewentualnym "podniesieniu cisnienia" :D
@Ventrue: Ostatnio kierowca autobusu nie wypuścił mnie na skrzyżowaniu, bo powiedział że za takie coś może dostać 3 tys. kary od pracodawcy (śląsk). Drzwi można otwierać tylko na przystankach.
Komentarze (38)
najlepsze
Kobieta krzyczała, że ma sprawę w sądzie i wydała ostatnie pieniądze na bilet z Poznania do Opola.