Dziadek pracował kiedyś na kolei i opowiadał mi jak jeden z jego kolegów został zmiażdżony przez taki bufor, nie pamiętam jak dokładnie do tego doszło, podobno jak zawsze robili coś "na skróty" przy czym kolega chyba wcześniej sobie popił. Innym razem, wujowi z kolei (he he) zmiażdżyło przedramię.
@mcjposp: na kolei nie ma lekkich wypadków. Jak chodziłem do technikum kolejowego, pokazali nam film z lat 60-ch. Ten filmik na wpoku to pikuś. Tamci ustawiacze to byli dosłownie kaskaderzy-samobójcy.
Komentarze (113)
najlepsze
#pdk #cytat
Wykop. ( ͡° ͜ʖ ͡°)