Problemem w Polsce nie jest zakładanie firmy. Problemem jest prowadzenie firmy: niejasne prawo, uznaniowość urzędnicza i uznanie każdego prowadzącego DG za krętacza, złodzieja i oszusta z definicji. #niepopularnaopinia
@piesiak1975: Żeby inkubator komuś pieniądze dał, to musi je skądś mieć, prawda? Jeśli ludzie lub prywatne firmy dadzą swoje - nie ma problemu. Jeśli komuś zabrać lub dawać publiczne/państwowe/samorządowe/unijne - to jest to problem.
@piesiak1975: Środki z inkubowanych firm - jak najbardziej, "payback time". Finansowanie przez fundacje - świetnie. Dotacje uczelni czy sponsorów - jeśli to nie są podmioty publiczne, dlaczego nie. Ale finansowanie przez firmy państwowe czy samorządy nie jest cacy.
e no, jakie to jest "na próbę" jak bez zus i podatków? To czego to jest próba? To proszę wprowadzić "prawo jazdy na próbę" (bez ograniczeń prędkości, bez konieczności zatrzymywania się na czerwonym), "rodzicielstwo na próbę" (nie trzeba regularnie przewijać, kąpać, i karmić w nocy), albo w ogóle "państwo na próbę" (można zadłużać ile wlezie, robić wały wszelkie, potem najwyżej się przeniesie do brukseli)
@hrumque: bierzesz sobie samochód z salonu na próbę na 3 dni, jak się nie nadał to go oddajesz i szukasz innego, jak się sprawdził to kupujesz sobie taki. tak samo z pomysłem na biznes: próbujesz go w inkubatorze czy dasz radę na nim zarobić: jeśli nie to próbujesz inny pomysł lub dziękujesz AIP i idziesz na etat, jeśli zaczynasz dobrze na nim zarabiać to zamykasz firmę w inkubatorze i otwierasz spółkę
@indor Ty się chyba z jakiejś innej planety urwałeś. AIP nie jest dla tych, którzy mają już własne działalności gosp. czy spółki, by je zamykali, a dla tych, którzy mają jeszcze niesprawdzony pomysł na biznes, nie są pewni przychodów, nie mają pewności czy to przetrwa, dlatego korzystają najpierw z AIP, bo tu jak im się nie uda to żadne ryzyko, podziękują i albo rzucą biznes, albo wymyślą coś nowego. jeśli im się
@franek1234: nie wprowadzam w błąd i zachęcam do zakładania biznesów, ale bez AIP. cały czas nie rozumiesz co się do Ciebie mówi... Ja opisuję to co sam przeżyłem z AIP, czyli wystawianie sobie samemu umów zlecenie, wydzwanianie do szefa oddziału żeby mi przelew zaakceptował i opór klientów przy podpisaniu umowy, więc umów nie podpisywałem, same fakty, zero konfabulacji , po prostu odradzam AIP. Poza tym jak byłem w AIP to nie
@indor: to jest marzenie, by start w PL był tak prosty, by każdy swój pierwszy biznes, niezależnie od tego czy będzie coś zarabiał czy nic nie będzie zarabiał, zaczynał od razu od założenia własnej działalności gosp. :)
co to za głupoty? nigdzie w Europie nie wystartujesz tak łatwo ze swoim biznesem jak w AIP. jeśli masz już firmę albo od pierwszego miesiąca zarabiasz w tysiącach to AIP nie jest dla ciebie. tutaj możesz wystartować jeśli nie jesteś pewny przychodów, żeby nie rejestrować firmy jeśli obawiasz się o swoje zarobki, żeby nie płacić zusu jeśli cię na niego na początku nie stać lub nie chcesz go płacić. wchodzisz do AIP,
korzystałem z inkubatorów bo bałem się oficjalnie zakładac działalnosć, to był bardzo duży błąd. To się nie opłaca, jedno wielkie walenie w #!$%@?. Na dodatek na niektórych stronach AIP jest napisane że po udziale w AIP można mieć znizkę ZUSu przy zakładaniu docelowej działalności... #!$%@?! kazdemu to przysługuje przez 2 lata, mam normalną działalność teraz, płacę ZUS'y około 400zł i tyle (to wrzucam w koszta, czyli płacę z reki jeszcze mniej), w
@indor: co to za głupoty? nigdzie w Europie nie wystartujesz tak łatwo ze swoim biznesem jak w AIP. jeśli masz już firmę albo od pierwszego miesiąca zarabiasz w tysiącach to AIP nie jest dla ciebie. tutaj możesz wystartować jeśli nie jesteś pewny przychodów, żeby nie rejestrować firmy jeśli obawiasz się o swoje zarobki, żeby nie płacić zusu jeśli cię na niego na początku nie stać lub nie chcesz go płacić. wchodzisz
@franek1234: pieprzenie, AIP - 250 ziko , DG - 400(ZUS), poza tym w AIP to jeszcze zalezy ile faktur im dasz itd. Dostęp do sal , prawników itd jest dyskusyjny bo różnie to bywa, poza tym jak chcecie podpisać umowę z kimś, to MUSI w tym uczestniczyć AIP i to jest mega minus, bo poważny inwestor albo pracodawca zrobi wielkie oczy jak się dowie że w waszą umowę musi się włączyć
Komentarze (30)
najlepsze
Problemem jest prowadzenie firmy: niejasne prawo, uznaniowość urzędnicza i uznanie każdego prowadzącego DG za krętacza, złodzieja i oszusta z definicji.
#niepopularnaopinia
Jeśli ludzie lub prywatne firmy dadzą swoje - nie ma problemu. Jeśli komuś zabrać lub dawać publiczne/państwowe/samorządowe/unijne - to jest to problem.
Ale finansowanie przez firmy państwowe czy samorządy nie jest cacy.
To proszę wprowadzić "prawo jazdy na próbę" (bez ograniczeń prędkości, bez konieczności zatrzymywania się na czerwonym), "rodzicielstwo na próbę" (nie trzeba regularnie przewijać, kąpać, i karmić w nocy), albo w ogóle "państwo na próbę" (można zadłużać ile wlezie, robić wały wszelkie, potem najwyżej się przeniesie do brukseli)