@Aerodeckvv: Tam chodzi się po to, żeby połechtać swe kubki smakowe, a nie po coś tak przyziemnego jak zaspokojenie głodu ( ͡°͜ʖ͡°) widocznie szpitale wyznają podobną zasadę, tylko jakość jedzenia chyba im się trochę pomyliła.
Odczuwam wstyd choć powinni go czuć ludzie odpowiedzialni za to, że daje się takie świństwa pacjentom. Ostatnio miałam wątpliwą przyjemność skosztowania obiadu podanego w szpitalu. Mimo, że byłem głodny i nie jestem wybredny to już sam smród bo zapachem tego nie da się nazwać mnie zemdlił. Wygląd i sposób podania jak micha dla psa. W dodatku była zupa "pomidorowa" która była przezroczysta i pływała w niej kapusta.
Eeee tam... Jak żona urodziła synka to siedziałem przy niej przez tydzień. Mama i tesciowa przynosiły jej jedzenie bo podobno "szpitalnego lepiej nie tykać" ja zjadalem to co przynosily salowe... i wiecie co!? Było smacznie i do syta od rana do wieczora... A to zestawienie jest z dupy. Obiad tu.. śniadanie tam... Do tego nie wiadomo dla kogo to posiłek.... Moze akurat ten PL byl dla kogoś na diecie...
Komentarze (189)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora