bullshit! Do mojej firmy przyjeżdżają chyba wszystkie większe firmy kurierskie więc znam mniej więcej ich obsługę. Wszyscy pracują w naprawdę dużym stresie i są odpowiedzialni za wszystkie wożone paczki od wczesnego świtu, po późną noc. Dobrze wiedzą, że klient ma prawo wglądu do przesyłki kiedy ją otrzymuje, a jeśli coś jest z nią nie tak, zazwyczaj odpowiada za nią kurier, a nie magazyn. Koleś na filmiku pewnie wyprowadza z domu swoją ex
Może gdyby był kurierem z powołania, to każdą paczkę traktowałby jak swój mały, prywatny skarb. A, że pewnie jest zwyczajnym fizycznym pracownikiem, to zwyczajnie go to p$$%!%#i.
Nie pracowałem w firmie kurierskiej, ale zajmowałem się kiedyś pakowaniem paczek, które były wysyłane do klientów. To co widzicie na filmiku, to nic wielkiego... Wyobraźcie sobie, że dociera do Was przesyłka, którą przejechał wózek widłowy. :P
Raz kiedy nadawałam na poczcie płytę DVD w kopercie bąbelkowej z napisem ostrożnie, nie zdążyłam powiedzieć słowa kiedy pani "przywaliła" metalowym datownikiem pieczątkę na znaczkach. Oczywiście nie muszę pisać co się stało z płytą.
A ja się zastanawiam co by było jakby dla jajec pojemnik z nitrogliceryną wysłać za pomocą tej firmy i oczywiście uczciwie napisać - "ostrożnie delikatne".
temat dla mnie na czasie, tydzien temu wyslalem przez DPD obiektyw - oznaczony naklejka 'ostroznie'. Do klienta dotarl w totalnej rozsypce i niesprawny, zastanawialem sie jak to mozliwe, teraz juz rozumiem, moje szkło nie mialo szans w starciu z kulomiotem-kurierem.
Komentarze (129)
najlepsze
tak więc następnym razem wysyłając paczkę włóż do środka kilka cegieł i sprawa bezpieczeństwa załatwiona :[]
Nie ma czasu na siłkę, więc pakuje w robocie.
Twarz widać, więc dojdą kto to jest.
Oczywiście wysyłałam płytę nei tylko w kopercie bąbelkowej, ale także w pudełku.