Na rowerzystów sypią się mandaty. Czy pozwalać na jazdę po chodniku?
Coraz więcej rowerzystów narzeka, że straż miejska wlepia im mandaty za jazdę po chodniku. - Na jezdni jesteśmy spychani przez kierowców do krawężnika - twierdzą cykliści. - Nie prowadzimy wojny z rowerzystami, ale dość często skarżą się na nich piesi - odpowiadają strażnicy.
renee79 z- #
- #
- 35
- Odpowiedz
Komentarze (35)
najlepsze
Trochę za bardzo uogólniasz...
jeśli masz "ulice" (jezdnie znaczy) o takim natężeniu ruchu, jakości nawierzchni i kulturze kierowców, że nie jesteś i nie czujesz się zagrożony - to nie ma problemu. Tyle że nie wszyscy mają tyle
Jeśli mając do dyspozycji ścieżkę rowerową jechał po chodniku , to mandat jak najbardziej się należy - tu popieram, z całą rozciągłością. A tak już zupełnie poważnie, to ciekawe czy wiesz ilu rowerzystów ginie rocznie na drogach?
Sam miałem tą nieprzyjemność oglądać ofiarę takiego wypadku, i wierz mi zostaje w pamięci na dłuuugo.
Nie prowadzimy wojny z politykami PO choć dość często na nich się skarżą - to może tu są " zgoda i bezpieczeństwo " zawoalowe
Jak długo jeszcze trzeba tę oczywistą kolejność wbijać do tępych pał naszych "prawodawców"? Niska FAKTYCZNA prędkość samochodów to WARUNEK KONIECZNY korzystania z jezdni przez rowerzystów. Teoretyczne ograniczenie wyrysowane na znaku czy wpisane w PoRD nie ma żadnego znaczenia. Nie zabije mnie cyferka na znaku, tylko samochód jadący 70 tam gdzie wolno 40.
Inna sprawa, że oprócz weryfikacji faktycznej
tiaa. Samochód, jak wskazuje nazwa, pewnie też służy do chodzenia? ʕ•ᴥ•ʔ
Komentarz usunięty przez moderatora
wśród każdej grupy są idioci którzy nie przestrzegają przepisów i mają gdzieś bezpieczeństwo innych :(
Jakże jednak mnie wpienia powtarzająca się sytuacja, nie jeden, nie dwa, ale dziesiątki sytuacji na moich oczach, gdzie rowerzyści po prostu w dupie mają przepisy ruchu drogowego.
Jazda na czerwonym to po prostu standard. Rowerzyści niestety często się mają za nie wiadomo kogo i wiele wypadków nie miałoby miejsca gdyby mieli świadomość obowiązków jakie na nich spoczywają jako uczestników ruchu drogowego. Niestety uważają,