Ktoś kto ma pracę, wiąże koniec z końcem, mieszka w takim mieście jak Warszawa to szczerzę dla niego jakiś tam Korwin czy Pisowiec i inne hasła patriotyczne i zmiany systemowe nic nie znaczą - on chcę mieć te swoją pracę za 2500 zł te super wydolną służbe zdrowia, te wsparcie socjalne, bezpieczeństwo które tak od wielu lat wyimaginowała nam dzisiejsza elita polityczna że Ci ludzie mają w dupie postulaty innych, to niestety
Ja wiem jacy ludzie są bo mam z nimi kontakt, często rozmawam i prowokuje tematy polityczne. Nie rozumiem o jaką stabliność polakom chodzi. Zarabia się w Polsce głodowe stawki 1600 zł na ręke przy czym państwo zabiera więcej niż połowę. Przeciętnego Polaka nie stać na nic. Nie stać na wczasy, własne mieszkanie czy samochód. Kredyt goni kredyt żeby żyć na jakimś tam poziomie. Czy naprawdę Polakom starczy micha żarcia i ciepły karton
Komentarze (390)
najlepsze
- UK
- Norwegia
- Niemcy
- Dania
- Holandia
Co za banda niewolników.