Zbigniew Ziobro: Facet wyprowadził ponad 2 miliardy, a państwo zamykało oczy
„Pan Dukaczewski to jest kabotyn, który w tej chwili chce odwrócić uwagę od swojego pupila i przyjaciela Bronisława Komorowskiego, który jest w tarapatach” – mówi prezes Solidarnej Polski Zbigniew Ziobro
mikhol z- #
- #
- #
- #
- 16
Komentarze (16)
najlepsze
Mnie już to wystarczy:
Jego rodzicami byli Jadwiga z domu Mirosz i Zdzisław Dukaczewski (ur. 1926); oboje zatrudnieni w UBP; matka była pracownicą Wojewódzkiego Urząd Bezpieczeństwa Publicznego (WUBP) w Warszawie, ojciec porucznikiem UBP, pracował na stanowiskach w WUBP w Warszawie oraz jako szef PUBP w Ciechanowie
http://pl.wikipedia.org/wiki/Marek_Dukaczewski
Leszek Żebrowski "Wymiana elit w Polsce Ludowej po 1944 roku"
A jeśli już ma dowodzić, to wyłącznie tego, że ci faceci się absolutnie nie znają. Dukaczewski oznajmił także, iż według jego informacji prezydent Lech Kaczyński
Przypomne tylko - "Ten człowiek już nikogo nie zabije..." o niewinnym jak się później okazało lekarzu, za co nigdy nie poniósł konsekwencji, ale o tym
Dobrze, że za jego kadencji wreszcie się skończyło kumoterstwo i kolesiostwo przy układaniu pytań i dopuszczaniu do zawodu prawnika samych znajomków i rodziny. To było tak było złe z jego strony i wielu starych prawników płakało, gdy ich synowie musieli zdawać egzamin na równych prawach.
Że też pis-owcom, to wszystko się nie myli...
Istny kogel-mogel ;)
Ziobro:
Kaczyński nigdy nie był moim politycznym ojcem ani autorytetem. PiS jeszcze gorszy niż PO