Powinni ją zatrudnić jako żegnacz w centrum handlowym. Ona by nieźle zarobiła (i dużo nie narobiła) i centrum by było chętniej odwiedzane. No ale nie, dzieci nie mogą pracować.
W podstawówce, gdy byliśmy w pierwszych klasach szkoły, zawsze na wycieczkach autokarowych machało się ludziom w innych samochodach. A oni odmachiwali. Nic to nie kosztowało, a radocha była.
Komentarze (7)
najlepsze
My sick twisted mind :D