Polka w Anglii bierze łapówki za załatwienie rodakom pracy.
![Polka w Anglii bierze łapówki za załatwienie rodakom pracy.](https://wykop.pl/cdn/c3397993/link_WZzixuN1Sjm1iPvVF8oALR5ArohlvSq5,w300h194.jpg)
Polka pracująca dla agencji pracy w Wielkiej Brytanii załatwia pracę rodakom... pod warunkiem, że ci zapłacą łapówkę za wpisanie ich do rejestru. Ci, których nie stać lub nie chcą się godzić na łamanie angielskiego prawa, czeka bezrobocie. To tyle, jeśli chodzi o Polaków na emigracji.
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 29
Komentarze (29)
najlepsze
@PrzemekBarnsley
Czyli wszystkich oceniasz tak samo. Albo łapówkarze, albo bezrobotni. Na podstawie jednego przypadku nieuczciwej pracownicy urzędu?
W Glasgow w Scott Beef też złapali takich asów. Tylko że szkotów, ponoć 600 funtów płacili za kontrakt na pełen etat.
Tydzień temu ich dorwali, a słyszalem o tym plotki z 2 lata temu. Aż mi sie niechciało wierzyć że ktoś daje łapówke żeby pracować w chłodni za 6,5/h...
Śmiejemy się z ciapaków że robią syf w krajach, które miały dać im wolność, pokój i dobrobyt a sami poniekąd w jakimś stopniu robimy podobnie.
niestety tak jest, ludzie nie do konca rozumieja ze pieniadze to nie wszystko, duzo wazniejsze dla mnie bylo i jest kto kogo poleca. Polecenie kogos wiaze sie z odpowiedzialnoscia i jest naturalna forma selekcji, oczywiscie jesli podchodzi sie do swoich obowiazkow powaznie
Wszystko zalezy z kim wspolpracujesz i z jakimi ludzmi utrzymujesz kontakty. Wiekszosc rodakow ktorych ja poznalem wyjechala z PL dekade temu, pozakladali rodziny, pokupywali domy a dzieci wysylaja do sobotniej polskiej szkoly. Czy Ty naprawde myslisz iz ta spolecznosc robi sobie pod gorke a pozniej spotyka sie w pracy/ szkole dziecka/ kosciele? Prosze przestan powielac stereotypy.
Afera na miarę Watergate!
Tak w tajemnicy wam zdradzę, że dzieje się tak w większości agencji pracy w UK.
Nieważne czy rekrutuje Polak czy Anglik, Rumun czy Litwin. Wszyscy z chęcią przyjmują prezenty.
Co najciekawsze w tym wszystkim, że przeważnie to nie rekruterzy sugerują, że załatwią pracę za pieniądze, tylko przeważnie sami przyszli pracownicy chcą coś dorzucić ekstra za pozytywne rozpatrzenie podania.
Problemem nie jest to
Tydzień temu ich dorwali, a słyszalem o tym plotki z 2 lata temu. Aż mi sie niechciało wierzyć że ktoś daje łapówke żeby pracować w chłodni za 6,5/h...