W UK nie wolno pisać o Jezusie. Ale o Allahu i Mahomecie - już tak...
W brytyjskich mediach rozpętała się burza wokół usługi oferowanej przez jedną z sieci handlowych. Okazuje się, że klienci zamawiający kwiaty w Marks&Spencer w życzeniach dołączanych na bileciku nie mogą umieszczać słowa… Chrystus! Co ciekawe, zakazy nie dotyczą słów jak dżihad, Allah, czy Mahomet...
nikto z- #
- #
- #
- #
- #
- 80
- Odpowiedz
Komentarze (80)
najlepsze
@Ghalard: Może nie tyle był prorokiem islamu, co islam za proroka Go uznaje. ;)
Wzorcowe kłamstwo katolików szukających wszędzie ataku na ich cześć i wiarę.
"sieć zobowiązała się do zmiany zasad.(...) jest nam bardzo przykro za całą spowodowaną obrazę, nie było to w naszej intencji. Zmieniliśmy nasz system i słowa takie jak Jezus/Chrystus/Gej (lol :D) są teraz akceptowane. Weryfikacja automatyczna była wprowadzona w życie, by unikać wszelkiego złego używania pewnych słów. Proszę kontaktować się z nami w celu uzyskania wszelkich dodatkowych informacji”
"Nie wolno pisać " w czasie tworzenia oraz czytania tego tekstu sprawa została naprawiona wiec powinno być" nie wolno BYŁO pisać"
Czy trzeba być idiotą żeby łykać takie tytuły? Zakop za informacje nieprawdziwą.
Poza tym niezły trolling Jezus /Chrystus /gej...
Powinni teraz zrobić akcję i wysyłać życzenia typu: "Niech wam allah nie wypije całej wody z pierogów!"
http://www.fronda.pl/a/dlaczego-poznan-promuje-demoniczna-joge,39138.html