Najpierw opisałam sprawę na mirko, jednak @
wtf2009 zasugerował nagłośnienie tego, za pomocą strony głównej. Może faktycznie warto to nagłośnić, bo ten problem dotyczy w sumie nie tylko #
mbank, ale też np #
play, który do mnie notorycznie wydzwania, mimo ciągłych prośb, by mnie wpisali na jakąś antylistę. Ale ich nie czepiam się zbytnio, bo przynajmniej wszystkie sprawy mogę załatwić w stacjonarnej placówce Play. W przeciwieństwie do mBanku.
Jestem osobą głuchą, czyli mam głęboki niedosłuch, którego skutkiem jest niemożność odbierania mowy na drodze słuchowej. Czyli rozmowy przez telefon odpadają, jednak można ze mną dogadać się osobiście, gdyż czytam z ust. Z takim założeniem wybrałam się dziś do stacjonarnej placówki mBanku celem wypowiedzenia umowy ubezpieczenia, którą zawarłam jakiś czas temu. Z automatu wyjaśniono mi, że można to zrobić tylko za pomocą mLinii, czyli ich infolinii. Próbuję wyjaśnić miłej kobiecie, że u mnie jest to niemożliwe, zostawiono mnie na kilka minut, gdyż musiała widocznie skonsultować z kimś wyżej. Wróciła i w odpowiedzi powiedziano mi, że nie mogą mi pomóc. I tyle w temacie. Poczułam się jak niepełnosprawny człowiek, mimo, że tak siebie nie określam.
Mam też pytanie do Wykopowiczów: co jeszcze mogę zrobić, by uniknąć takich sytuacji w przyszłości? Z pozoru błaha sprawa urasta do rangi problemu i próby przeskoczenia biurokracji. I wyjaśnijcie mi też jeszcze jedno, bo nie ogarniam: czy osobiste stawienie się w ich placówce pełnej kamer i ochrony wraz z wszystkimi niezbędnymi dowodami tożsamości jest gorszym sposobem weryfikacji niż rozmowa telefoniczna?
A na koniec zwracam się do @
mBank: czy planujecie zmienić te procedury? Zgłaszałam to już jakiś czas temu, jednak teraz miarka się przebrała i myślę, że ten problem dotyczy nie tylko mnie. Zatem apeluję o reakcję w tej sprawie i wdrożenie nowych rozwiązań, którymi tak ostatnio się chwalicie.
Komentarze (219)
najlepsze
informacje o zagubieniu dowodu przyjeli ale zeby wpisac nowy numer dowodu do systemu żądają wypełniać dane i oświadczenia na dwie strony i sie pod tym podpisac
bank twierdzi ze innego formularza nie posiada i inaczej numeru dowodu nie zmieni
A tutaj jakiś anonimowy łepek z mbanku wkleja oklepany tekst z prośbą o kontakt, z błogą nadzieją że to załatwi sprawę.
Wołaj koniecznie, jeśli mogę prosić, odnośnie dalszych konsekwencji oraz życzę wytrwałości w walce o równe prawa.
Od dawien dawna kierownicy poszczególnych placówek (nie tylko mParaBanków) potrafili stracić premie, stołki itp. za to, że w danym okresie X osób zrezygnowało z kont w danej placówce.
A tak - mLinia przynajmniej jeszcze wyciągnie trochę kasy z niepokornego klienta...
Komentarz usunięty przez moderatora
@eltrial: Pewnie ci zapłacili za ten komentarz :D #januszemarketingu
Oby tak dalej, drogi mBanku, a za kilka lat wszyscy sie na was wypną i będzie figa z makiem, a nie grube tysiące na kontach prezesikow waszego "#!$%@?", bo inaczej nazwać sie tego nieda.