Rowerzysta VS wilczur - o instynkcie samozachowawczym
Czytam już któryś raz i humor gościa rozwala mnie tylko po to, by za chwilę poczuć śmiertelną powagę i autorefleksję nad samym sobą. Polecam - walka rowerzyszty z psem gdzieś na odludziu.
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 138
Komentarze (138)
najlepsze
"UWAGA ZŁY PIES"
ktoś dopisał kredą
"ALE
robionych w Radomiu
a poza tym - to żona pewnie byłaby z Ciebie dumna
Urwiesz mi od internetu..
Może niedługo nastąpi liberalizacja w dostępie do broni i będzie można legalnie, bez pozwolenia nabyć "gazowce" 8 i 9mm. Czesi i Niemcy mogą kupować takie zabawki bez ograniczeń. U nas jest to uznawane za BROŃ, co
Moj instynkt podpowiedzial mi, zeby grzecznie spelniac ich polecenia i wyczekiwac na odpowiedni moment. I taki moment sie trafil. Jeden dostal gonga w jaja, a drugi ktory w tym samym momencie sie schylal po tel ktory mi wypadl niby przypadkowo z reki, dostal z buta w twarz. A potem szybko wzialem tel i szybki sprint w uliczki ;) Niestety