Ja bym nie chciał być na miejscu tej babki ze zdjęcia i wisieć w gablocie z podpisem "Kuzyn małpy i goryla"
Tak mi się przypomniał cytat:
Wolałbym raczej pochodzić od małpy niż od człowieka o dowiedzionej inteligencji, ale wykorzystującego swój rozum do zniekształcania prawdy - Thomas Huxley
Koleś wytłumaczył to w bardzo przystępny sposób. Jestem pewien, że nawet fiorello jest w stanie zrozumieć zagadnienie poruszane w tym filmiku. Przez 2 minuty gościu nawijał dokładnie to samo, tylko składał inne zdania :).
A słyszał ktoś o "Teorii wodnej małpy". Według niej brakujące ogniwo to małpa, która zaczęła często siedzieć w wodzie i stąd u ludzi np. nikłe owłosienie.
ja bym kazał każdemu powrócić do tego tematu dopiero po przeczytaniu "The Greatest Show on Earth: The Undoubted Fact of Evolution" Dawkinsa. Opisane są najnowsze potwierdzone badania i fakty nad ewolucją. Eksperymenty itd. z komentarzy co tu czytam "że nie ma dowodów" to aż zal się robi patrząc na niewiedzę coponiektórych wykopowiczów. Pewnie dopiero jak w TV będą pokazywać to się dowiedzą bo czytanie jest be.
A mnie najbardziej rozwaliło 'dowód na nieistnienie Boga' w linkach podobnych. Ewolucja to ewolucja, wiara w Boga to wiara w Boga. Nikt kto ma troszkę oleju w głowie nie zaprzeczy prawdziwości teorii ewolucji, a przy tym wierzy w Boga. I Księga Rodzaju nie jest dokumentem, a jedynie historyjką, z której każdy rozsądny człowiek potrafi wyciągnąć wnioski.
Nieistnienie czegoś też można dowieść. Mam na myśli tutaj przykładowo różne zagadnienia z matematyki.
Jednak aby udowodnić nieistnienie czegoś, to trzeba mieć jasno zdefiniowany obszar w którym się poruszamy. Jeśli chodzi o sprawy religijne, to już nawet samo pojęcie "Boga/boga" nie jest wystarczająco jasno określone.
To linki do ewangelia.com. Mają takie tytuły i treść aby zwabiać niewierzących. Maskowanie idealne, ale raczej domena nietrafiona jeśli chodzi o całość taktyki :)
bo zawsze ceniłem moją nauczycielkę biologii za to, że wałkowała "ludzie nie są spokrewnieni z małpami, mają wspólnych przodków" i nabijała się że wszyscy podobno znają teorie Darwina, a 1 na 100 zdaje sobie z tego sprawę..
Komentarze (267)
najlepsze
Tak mi się przypomniał cytat:
Wolałbym raczej pochodzić od małpy niż od człowieka o dowiedzionej inteligencji, ale wykorzystującego swój rozum do zniekształcania prawdy - Thomas Huxley
W takim razie określenie "małpa w czerwonym" nabiera nowego, naukowego wymiaru :)
http://pl.wikipedia.org/wiki/Teoria_wodnej_ma%C5%82py
A jak ktoś zna angielski to rewelacyjny wykład można oglądnąć tu: http://www.ted.com/talks/lang/eng/elaine_morgan_says_we_evolved_from_aquatic_apes.html
btw. książka jest bardzo dobra, na
A po co czytać? Lepiej się od razu wpakować na forum i z własnej ignorancji robić argument w dyskusji.
PS. To był sarkazm.
Jednak aby udowodnić nieistnienie czegoś, to trzeba mieć jasno zdefiniowany obszar w którym się poruszamy. Jeśli chodzi o sprawy religijne, to już nawet samo pojęcie "Boga/boga" nie jest wystarczająco jasno określone.