Test roweru z supermarketu
Było o kaskach, to teraz o wyrobach roweropodobnych z supermarketów. Artykuł trochę dugi, ale śmieszny i na pewno rozpocznie ciekawą dyskusję.
![kosa](https://wykop.pl/cdn/c3397992/kosa_1,q52.jpg)
- #
- #
- #
- #
- #
- 24
Było o kaskach, to teraz o wyrobach roweropodobnych z supermarketów. Artykuł trochę dugi, ale śmieszny i na pewno rozpocznie ciekawą dyskusję.
Komentarze (24)
najlepsze
Oświadczenie: Cały powyższy tekst jest tylko fikcją literacką wyolbrzymiającą (czasami) wady rowerów popularnie zwanych "makrokeszami". Opisany powyżej rower, jak i zdarzenia nigdy nie miały miejsca.
Refleksja: Ale mogą się wydarzyć...
Copyright © 2000 by Tomasz "Holmes" Gadowski (holmes@free.com.pl)
To mnie rozwaliło :D
Co do tanich rowerów to wszystko jest ok jeśli ktoś sobie go kupi i jeździ sobie na nim po
Z drugiej strony sam mam rower z marketu za 350zł i jeździ mi się zupełnie przyjemnie. Nic nie zgrzyta ani nie chrobocze, tylko siodełko wbija mi się w dupę. Roweru używam do jazdy typowo rekreacyjnej więc nie widzę powodu, żeby wydawać na niego 2000zł.