Stocznia w Szczecinie zamknięta. A w Europie rynek rośnie w siłę
Szczecińska stocznia jest zamknięta od kilku lat. Wszelkie próby reaktywacji przemysłu okrętowego w Szczecinie kończyły się fiaskiem.
sl500 z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 83
Szczecińska stocznia jest zamknięta od kilku lat. Wszelkie próby reaktywacji przemysłu okrętowego w Szczecinie kończyły się fiaskiem.
sl500 z
Komentarze (83)
najlepsze
Na pewno?
No popatrz, nie ma stoczni, nie ma pracy... a w Szczecinie narzekają na brak pracowników:
Komentarz usunięty przez moderatora
Stocznia Szczecińska zamknięta? Fakt. Rozkradziona? To na pewno fakt. Mimo to nie można mówić, że próby reaktywacji przemysłu okrętowego kończą się fiaskiem. Po upadku stoczni nowej w Szczecinie powstało kilka firm, które budują statki itp. i mają się dobrze ale... niestety już na taką skalę jak kiedyś. Może i w porównaniu do jednostek budowanych wcześniej, te dzisiejsze nie urywają dupska swoimi rozmiarami
W Szczecinie trwa budowa fabryki konstrukcji morskich wież wiatrowych
Gdyby to wszystko jebło odpowiednio wcześniej to może obecnie te spółki były by większe, miały by większy kapitał itd... Można gdybać.
Na kopalnie też warto patrzeć poprzez
Co za #!$%@?, wystarczy rzucić stwierdzeniem, że w Europie rosnie w siłę a w Polsce likwidujo i już wesoła dziatwa wykopowa wykopuje. Jeszcze tylko komentarz w stylu "wina Tuska" i pół wykopu w ekstazie ale NIKT KURNA nie skonfrontuje tego z faktami!
Harland & Wolff przykładowo, stocznia na którą prawie że patrzę z okna, tak rośnie w siłę,
W stoczni w pewnym momencie większość piła lub się #!$%@?ła, a Ci co pracowali to nie dla stoczni, a dla siebie - brali zlecenia z zewnątrz i dorabiali przy okazji kradnąc co się da.
Tak, zgadza się - powstało tam wiele innych mniejszych lub większych firm, ale na pewno nie pracuje w nich łącznie kilkanaście tysięcy ludzi.
Po drugie jak można porównywać firmy typu biedronka czy małe manufaktury do dużej stoczni?
Po trzecie i najważniejsze stocznia zatrudniający tysiące ludzi to tak naprawdę małe piwo, bo najważniejsze jest to, że daje pracę tak naprawdę dziesiątką tysięcy ludzi pracujących dla stoczni jako dostawcy czy podwykonawcy i
I tyle w temacie.Rynek w Europie prawie nie istnieje.
@vesterr: Festiwal ignorancji na całego. Czy Ty kolego wiesz, że ten 1% to setki miliardów dolarów?
Napisz sobie nad łóżkiem coś takiego: "To dobrze, że polskie stocznie upadły. Odpowiadały tylko za kilka dziesiątych procenta rynku. Po co nam te kilkaset milionów dolarów rocznie?".
popatrz w lustro zatem. Przez to, że upadły, są teraz zdrowym organizmem który zarabia na siebie (w starej formie brał potężną pomoc publiczną) i zatrudnia niemal tyle samo osób co przed upadkiem.
Komentarz usunięty przez moderatora