Polska nie chce być bezbronna MON zachęca cywilów do szkoleń i rozbudowuje armię
Podczas gdy rocznik 1996 w nerwach czeka na kwalifikację wojskową, MON otwiera się na tych, którzy nie czekali na wezwanie ojczyzny i od dawna, na własną rękę prowadzili szkolenia paramilitarne. To część nowej strategii obrony RP.
reflex1 z- #
- #
- #
- 138
Komentarze (138)
najlepsze
Jak by "Polska" nie chciała być bezbronna to zalegalizowała by posiadanie broni, a tak to mięso armatnie i podawacze kocy zawsze się przydadzą.
PS Tak, wiem. Aby w ogóle posiadać broń trzeba mieć uprawnienia. A do zakupu samochodu nie potrzeba nawet dowodu osobistego. Ale nie zmienia to faktu, że wystarczy iż zapłacisz, a uprawnienia do broni sobie wyrobisz. W internecie jest masa informacji gdzie w kilka godzin zdobędziesz wszystkie testy
w nerwach to się kiedyś czekało na bilet do jednostki wojskowej
PS. Kiedyś służba w marynarce wojennej trwała 3 lata.
Kuerwa... ale jestem stary (╯︵╰,)
Przeszkolone może w strzelaniu do tarczy, a to trochę za mało żeby być żołnierzem.
Żeby żołnierz wystrzelał 1/10 amunicji którą wystrzela sportowiec w ciągu np. roku, to mielibyśmy terminatorów a nie wojsko.