Wałbrzyski fryzjer znów walczy z ZAiKS-em (SŁUCHAJ)
Marcin Węgrzynowski na czele ogólnopolskiej akcji wymierzonej przeciwko tak zwanemu podatkowi od piractwa. Chodzi o opłaty za słuchanie muzyki na takich urządzeniach jak tablet czy smartfon.
Praxis z- #
- #
- #
- 36
- Odpowiedz
Komentarze (36)
najlepsze
Przez pewien czas miałem wątpliwą przyjemność wysyłać do zaiksu i krrit pewne zestawienia muzyczne z firmy, w której pracowałem. Nie uwierzylibyście jak bardzo skrupulatni to
@Frugos: coś jeszcze twój kumpel im napisał?
tutaj troche info (polecam przewinac pierwsze 20 sekund) https://www.youtube.com/watch?v=o2z1ch_6F_8
Komentarz usunięty przez moderatora
Z tego co rozumiem - zaiks to bardzo nieliczna grupa dziadów-s---------w, która wykorzystując skądinąd słuszną ideę ochrony praw autorskich, forsuje patologiczne prawo pod swoje zapędy do chapania coraz większych ilości gotówki.
Warto byłoby jakoś ich sensownie ogarnąć, wykazywać niedorzeczność działań, etc. etc.
Ale to tylko taka myśl :P
Czy ich utworzenie bylo na mocy ustawy, czy to jest prywatna firma? Jesli to drugie, to pomijajac juz watpliwosci prawne co do zasadnosci ich dzialan, mozna by rownie dobrze utworzyc samemu firme o identycznym profilu, nazwac ja ZAiX i zgarniac oplaty.
Albo jeszcze lepiej, niech kolega napisze piosenke i podpisze z nami umowe, ze jakakolwiek firma pobierajaca tantiemy w miejscach odtworzen
Mnie zastanawia jak takie ściąganie kasy za potencjalne piracenie, może funkcjonować w państwie prawa, w którym istnieje domniemanie niewinności? Naliczają opłatę za pustą płytę CD zanim ktoś coś na nią nagra!
patrzcie tutaj:http://pl.wikipedia.org/wiki/Organizacja_zbiorowego_zarz%C4%85dzania_prawami_autorskimi_lub_prawami_pokrewnymi
tych darmozjadów jest więcej.