„Naznaczony”, czyli klęska TVN
Miał być pierwszy polski serial grozy a wyszło jak zawsze. Telenowela z obolałą miną Piotra Adamczyka.
djgreen z- #
- #
- #
- 112
Miał być pierwszy polski serial grozy a wyszło jak zawsze. Telenowela z obolałą miną Piotra Adamczyka.
djgreen z
Komentarze (112)
najlepsze
Ogólnie zgadzam się z autorem tego artykułu - po trailerach spodziewałem się czegoś na światowym poziomie i tak sobie myślałem "w końcu". No ale po pierwszym odcinku... no cóż... obejrzę jeszcze jeden odcinek i jeśli będzie taką samą porażką - podziękuje.
Tylko że w Lostach było "ojaj!#ie dawać następny odcinek", a w tym, uprzejmie mówiąc, gównie - jest "ojaj!#ie co za d$$!! myśli, ze to będę oglądać".
Właściwie: "recenzję".
Mam wrażenie, a nawet jestem pewien, że nie oglądał pilotowego odcinka serialu, a jedynie promocyjny skrót (który również oglądałem).
Co znaczą zdania "Rekord twórcy serialu pobili w sekwencji, w której mężczyzna drepta sobie wzdłuż tunelu z lampami. Co one robią? Ano gasną jak je mija – wszak to horror moi drodzy."?
Oderwane od kontekstu - faktycznie może brzmieć żałośnie. Ale - jeśli ogląda się całość
Konkretnie: płynie pięciu gości łódką. Nikt nie zauważa na środku morza pomalowanej na pomarańczowo łódki, którą zauważa skipper przez lornetkę, bo jest blisko. Na pomarańczowej łódce jest facet, którego skipper widząc przestaje oglądać lornetką i drapie się po dupie. Oczywiście załoga cały czas drapie się po dupach albo przesuwa skrzynki - niemniej jednak, jak skipper włazi
- Poproszę worek ziemi. TEJ ziemi...
http://images46.fotosik.pl/197/682ef09b41c77c37.jpg
nie podobało mi się to przejście koło tych lamp, ale ja juz mam takie skrzywienie że lubię jak mówią po polsku - i za to mogę sporo wybaczyć
wszystkich seriali TVN-owskich nie widziałem, ale pamiętam jak była na TVP Glina - w tym samym czasie na TVN promowali Kryminalnych - oczekiwania były ogromne - wtedy to się zawiodłem i to