Jestem ZA, ale tylko wówczas jeśli małżeństwa będą to zapłodnienie finansować z własnej kieszeni. Koszt zapłodnienia to około 5-6k zł, więc jeśli wziąć pod uwagę przyszłe wydatki jakie czekają rodziców to jest to kropla w morzu wydatków na jakie powinni być przygotowani.
Zresztą z tego co słyszałem, to banki już nawet dają kredyty na ten cel.
Ogólnie tak, ale obecnie mamy jakieś problemy z przyrostem naturalnym i w interesie państwa jest częściowe dofinansowywanie takich zabiegów.
A tak na marginesie: MoDa nie jesteś katoliczką. Jeden z katolickich dogmatów zakłada kompletną nieomylność papieża. Papieża który uważa, że przez prezerwatywy mamy AIDS a in vitro jest złem. Po co się tak kurczowo trzymać tego pojęcia "katolik?" Możesz być po prostu chrześcijanką, deistką, agnostyczką.... Nazw masz mnóstwo, a to w co wierzysz
to nie rozumiem czemu taki jest z tego problem skoro polacy finansuja to z wlasnej kieszeni a koscioł niech sobie swoich wiernych skupia a nie pcha sie do wladzy
A ja rozumiem, ale się z Kościołem nie zgadzam. Jeśli oni na serio uważają, że te zarodki mają pełne prawa ludzkie, to naturalne jest, że ich uśmiercanie traktują jako masowe mordy. A tak już jest w etyce, że wybory dotyczące samego siebie można zostawić ludziom - jest to ok - ale krzywdzić innych (a w ujęciu katolickim tym jest in vitro), a zwłaszcza zabijać nie wolno pozwolić. Dla nich karanie za in
A jakim prawem agenci obcego państwa otwarcie mieszają się do polskiego życia publicznego? Chcą zakazu in-vitro? To niech go sobie wprowadzą w swojej watykańskiej ojczyźnie której służą.
Zresztą, co zboczeniec (celibat jest odchyłem seksualnym) który nigdy nie miał dzieci może o nich wiedzieć?
1. To nie Kościół. Projekt ustawy wyszedł spod ręki OBYWATELI. Kościół nie miał z tym nic wspólnego. Zebrali 160 tys. podpisów - co dobitnie świadczy o tym, że przeciwnicy in-vitro nie stanowią marginesu.
2. W ustawie nie ma mowy o żadnym dożywociu! Kary oscylują wokół 3 lat.
Chodzi o to, że w mediach wszystkie casusy związane z tzw. "cywilizacją śmierci" są kreowane wg wzoru - nawiedzeni biskupi (ewentualnie Rydzyk) vs normalna reszta świata. Zawsze łatwiej jest nabluzgać na jakąś wysoko postawioną grupę osób, której na oczy nie widzieliśmy. Co innego gdy okaże się, że ludzie odbiegający światopoglądem od jedynej słusznej prawdy politycznej poprawności żyją wśród nas i co więcej, podejmują inicjatywy ustawowe. Według tego co pokazują media mogłoby się
To wsadzajcie do pudla za in vitro. Skoro co 5 para ma w tej chwili problemy z plodnoscia, do tego ludzie coraz niechetniej decyduja sie na dziecko z powodu sytuacji materialnej, to ciekawe co z tego wyniknie. Pewnie za 10 lat dowiem sie jeszcze, ze mam placic 2x wiecej podatkow, bo nie starczy na emerytury, a jak dozyje wlasnej, to juz w ogole bede musial sobie radzic sam...
Na pewno ZA in vitro finansowanym z kieszeni rodziców, natomiast co do dofinansowania to nie jestem pewien. Znam osobiście historię, gdzie para pomimo usilnych i wieloletnich starań nie mogła dorobić się dziecka. Bardzo chcieli mieć swoje dziecko, a powodziło im się jak na polskie warunki bardzo dobrze, więc... zdecydowali się na in vitro i mają teraz śliczne, zdrowe, kochane, zadbane i szczęśliwe dziecko. Ich dziecko. Jak to dobrze, że na Kościół się
To też błąd, karanie trzyletnim więzieniem przewiduje projekt obywatelski (taki, pod ktorym podpisało się ponad 100 tysięcy osób). Biskupi popierają natomiast projekt PiS, gdzie nie ma nic o karnych konsekwencjach zabiegu
A ja jestem ZA, mimo iż jestem katolikiem, bo uważam, że nie można tego zabronić wszystkim, nawet nie-katolikom. Zagorzali katolicy z tego nie będą korzystać, ale nie można blokować dojścia innym.
Też jestem ZA, ale inaczej to uzasadniam. Akurat sama wolność wyboru nie ma tu wiele do rzeczy. Musi być coś jeszcze: powiedzenie sobie wprost, że zarodki nie są jakoś specjalnie istotne z punktu widzenia etyki, co postuluje Kościół. Dopiero te dwa fakty złożone do kupy pozwalają poprzeć in vitro.
Komentarze (138)
najlepsze
Zresztą z tego co słyszałem, to banki już nawet dają kredyty na ten cel.
masz 100% racje, jeśli rodziców stać nie widzę przeszkód
A tak na marginesie: MoDa nie jesteś katoliczką. Jeden z katolickich dogmatów zakłada kompletną nieomylność papieża. Papieża który uważa, że przez prezerwatywy mamy AIDS a in vitro jest złem. Po co się tak kurczowo trzymać tego pojęcia "katolik?" Możesz być po prostu chrześcijanką, deistką, agnostyczką.... Nazw masz mnóstwo, a to w co wierzysz
http://www.wykop.pl/link/234194/niesiolowski-kontra-biskupi-kto-rzadzi-w-polsce#comment-1488404
Zresztą, co zboczeniec (celibat jest odchyłem seksualnym) który nigdy nie miał dzieci może o nich wiedzieć?
1. To nie Kościół. Projekt ustawy wyszedł spod ręki OBYWATELI. Kościół nie miał z tym nic wspólnego. Zebrali 160 tys. podpisów - co dobitnie świadczy o tym, że przeciwnicy in-vitro nie stanowią marginesu.
2. W ustawie nie ma mowy o żadnym dożywociu! Kary oscylują wokół 3 lat.
Brawo prowokatorze, Onet byłby z Ciebie dumny.
"Cywilizacja smierci" chce, zeby
Skąd ta informacja?