Moralność wykopowych cyklistów, czyli Kali mieć krowa.
Małe, stronnicze podsumowanie komentarzy z wątku o zmianach w Kodeksie drogowym.
Farquart z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 142
Małe, stronnicze podsumowanie komentarzy z wątku o zmianach w Kodeksie drogowym.
Farquart z
Komentarze (142)
najlepsze
"Ja myślę, że wszystkim cyklistom raczej rozchodzi się o zwalczenie kuriozalnych sytuacji gdy mandat dostaje się idąc i prowadząc obok rower będąc po piwie (jeden gość stracił prawko bo prowadził rower przez rynek), bo to już jest jakaś kpina.
Albo sytuacji gdy prowadząc rower po piwie traci się prawo jazdy. To już jest kompletna bzdura."
Prowadzący rower jest uznawany za PIESZEGO (Art 2 pkt 18 - definicja pieszego) a nie
Po drugie autor wykreował swoje jedynie słuszne tezy i wszystkich, którzy się z nimi nie zgadzają należy zrównać z błotem pod metaforycznym płaszczykiem hipokryzji. Równie dobre można taką hipokryzję zarzucić autorowi - w końcu nie wykupił sobie
Mogło być i nawet pierwotnie miało być komentarzem, ale okazało się zwyczajnie za długim tekstem. Zatem stwierdziłem że sobie poklepię w Pokazywarce.
Bez urazy, ale Twojego komentarza nie da się czytać, bo oczy bolą, więc tylko zasugeruję
A więc jeśli chodzi o rowerzystów, to wg mnie 0,5-0,8 promila to powinno być karane co najwyżej mandatem, a w przypadku spowodowania kolizji czy wypadku automatycznie czynić z rowerzysty współwinnego zdarzenia. W przeciwnym razie karanie wyrokiem i odebraniem prawka uważam za karę
ps: czekam na minus od cyklistów :)
ps: też mi się zdaża iść pod prąd, na falę delikatnie mówiąc "niechęci/apatii/wrogości szarego ludu" trzeba się jak najszybciej i najlepiej uodpornić.
Minusy już złapałeś widzę, ale ode mnie plus.
To działa na takiej zasadzie, co różne kary za pobicie, oraz za pobicie na tle rasistowskim. Co za różnica, czy ktoś został pobity dla samej istoty wp#%%#!%u,
Przykładowo: uważam, że ograniczenia posiadania broni powinny być zmniejszone, a ostatecznie zniesione jednakże nie uważam, że to oznacza, że można machać nabitą bronią ludziom przed twarzą. Bo to po prostu zwiększa ryzyko, stanowi realne zagrożenie a nawet może być traktowane jak atak (co imho może grozić odstrzeleniem
W sumie to on nawet nie odczuł różnicy, chodź ma we krwi 2 promile. :)
Dlaczego jest pół promila = przestępstwo (??)
Bo dla większości ludzi ta dawka alkoholu we krwi powoduje już odczuwalne pogorszenie zdolności reagowania na zachodzące zmiany w otoczeniu.
To + prędkość = wypadek
Aha, czyli dopiero jak zbudują szerokie drogi, to będzie można "kombinować" z ułatwieniami dla rowerzystów. No przecież to nie jest nawet śmieszne... W Polsce nigdzie nie ma porządnej, szerokiej drogi? I kiedy będzie ten moment jak będzie wystarczająco dużo takich
Pan pijany rowerzysta, może wyjechać przed maskę jakiegoś samochodu, kierowca spanikuje, i nie daj Boże sp!%!$!!i na chodnik, a na nim to już ludzi pościna jak kosiarka trawę.
Dlatego tak, dla mnie rowerzysta stwarza takie samo zagrożenie jak kierowca TIR'a, a w ogóle jak kierowca czegokolwiek.
┌─┐
┴─┴
ಠ_ರೃ
Rowerzysci jak najbardziej, w tym bardzo czesto po chodnikach i w miejscach w ktorych bawia sie dzieci.
pseudointelektualistom mówimy papa !
O tempora, o mores...