Bogacimy się jak nikt inny w Europie
Mowa tu nie o najbogatszych, bo takich w Polsce jest wciąż niewielu, lecz o grupie, którą określa się angielskim terminem "mass affluent", czyli w wolnym tłumaczeniu "powszechnie zamożnymi".
r.....7 z- #
- #
- #
- #
- 101
Mowa tu nie o najbogatszych, bo takich w Polsce jest wciąż niewielu, lecz o grupie, którą określa się angielskim terminem "mass affluent", czyli w wolnym tłumaczeniu "powszechnie zamożnymi".
r.....7 z
Komentarze (101)
najlepsze
Na zachodzie ludzie protestują, że socjal maly, że wiek emerytalny wydłużony itp itd.
U nas ludzi nie ruszyło że ukradziono 100mld z OFE.
Ludzie w Polsce nie chcą protestować, bo zrezygnowali z myśli że coś się należy, i wzięli się za robotę. I to bogacenie to efekt też uczciwej, ciężkiej i często mądrej pracy.
@graf_zero: To akurat bardzo słusznie.
Dlatego też pierwszy raz od 1991 roku zawiesiłem w grudniu działalność.
To przez nadmiar gotówki - człowiek aż nie wie co z nią robić...
Bardzo chętnie, pod warunkiem, że Ty będziesz płacił za tych ludzi.
Bo jak widzę znasz doskonale sytuację firmy jeśli chodzi o np. branżę, ilość zleceń i zatrudnionych pracowników ...itd. ;)
Tak poważnie to grzechem byłoby narzekać na ten rok. Było raczej skromnie ze zleceniami, ale nie było dużych kłopotów, trochę nerwów, ale zero komplikacji z płatnościami.
@darck:
Nie ma co brać wszystkiego na poważnie.
Lepiej odpocząć kilka miesięcy niż
Zawsze na stałe (umowa o pracę) kilka osób miałem zatrudnionych. Okresowo natomiast (w najlepszych latach) po 40-45 ludzi, w tym roku dla przykładu nie przekroczyłem 20 osób nawet jak było nieco "gorąco".
Teraz (zimą) zwyczajnie zleceń nie ma i wolałem odpocząć niż szukać na siłę zleceń na których bym zarobił albo i nie ;)
Zresztą nie rozumiem Twojego toku myślenia w sensie, że więcej pracowników oznacza większy wpływ. Więcej ludzi
Czyli słuszną linię ma nasza władza ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Płace bardzo małe pieniądze za wynajem mieszkania.
Na razie nie mam rodziny.
Nie jestem typem człowieka jak kolega u góry mój samochód jest wart 2 tyś zł i nie jest mi inny potrzebny.
Z elektronicznych gadżetów mam pralkę, bojler, kuchenkę i pompę do pieca C.Oa i jeszcze telefon za 120 zł i laptopa którego za darmo dostałem.
Mam hobby i
dobre wiadomości o gospodarce: "propaganda..."
Ludzie ogarnijcie się, to że wy robicie za 1600 brutto nie znaczy, że wszyscy są takimi nieudacznikami. W jakimś raju nie żyjemy ale naprawdę jest się z czego cieszyć.
hmm....
Edit:
Jednak artykuł źle tłumaczy, bo za wiki Mass affluent, to od US$100,000 do 1mln płynnego majątku LUB zarobki US$75,000 rocznie, co już można przyrównać do tych 84000PLN rocznie uwzględniając siłę nabywczą. bo 1mln USD vs 7000zł to abstrakcja.
z jednej strony kiedyś ktoś mówi że w Polsce jest źle to raczej trudno nie polemizować bo nigdy tak dobrze nie było, z drugiej strony ogromny potencjał jest marnowany, rozwój jest hamowany dla krótkowzrocznej korzyści majątkowej rządzącej kliki.
W sumie to zależy do czego porównywać sytuacje gospodarczą, do tego co było czy do tego co mogłoby być gdyby nie ogromny hamulec źle zorganizowanego państwa.
A co konkretnie w Polsce jest tańsze? Chętnie się dowiem. Nie mówię o chlebie czy jajkach, bo to są grosze w miesięcznym budżecie, ale na czym tak bardzo można w Polsce zaoszczędzić?
Ale to może ja się pomyliłem ( ͡° ʖ̯ ͡°)