Idiota na A4 powoduje kolizję
Kierowca samochodu z przyczepą oraz jego pasażerka twierdzili, że jechali prawidłowo i zostali najechani przez jadący za nimi pojazd. Policjanci znaleźli ślady gwałtownego hamowania, które wskazywały na inny przebieg zdarzenia. Potwierdziło to także nagranie z rejestratora.
1.....z z- #
- #
- #
- 384
- Odpowiedz
Komentarze (384)
najlepsze
Za 2 minuty nagle zator na
@tank_driver: To nie ma nic do rzeczy. Nie spowodował tym wypadku. Wypadek spowodował idiota nie zachowujący bezpiecznego odstępu - jeździ po autostradzie na zderzaku jakby to była osiedlówka.
Kierunek wrzucony był dosyć wcześnie, kierujący pojazdem z kamerą widział i znał zamiary kierującego autem z przyczepką. Nie mógł zdjąć nogi z gazu żeby gość wjechał i wyprzedził? A może swoim dizelkiem rozpędzał się do tej prędkości już od Zgorzelca. I jeszcze to burackie miganie światłami.
Na drodze trzeba współpracować. Jak widzisz, że ktoś chce wyprzedzić, to pozwól mu na to. Tobie łatwiej jest zdjąć nogę z
Ja zawsze puszczam, ale warunek jest taki, że ktoś mi da sygnał, że chce wjechać, a nie ryje mi się przed maskę w momencie gdy ja właśnie zerkam w lewe lusterko.
Taką sytuację jak na filmiku miałem kilka dni temu gdy jechałem do Krakowa. I ten sam mechanizm, zamiast poczekać by pojazd na wew. pasie przejechał, to taki delikwent jadący 80 wpiernicza się nam przed maskę.
Zaznaczam, że wyprzedzam tylko
W tym wypadku nie możemy mówić o nadużywaniu sygnałów, zważywszy na okoliczności zdarzenia. Kierujący pojazdem jadący z lewej strony użył świateł długich jako ostrzeżenie od możliwości spowodowania kolizji - zupełnie tak, jakby na drogę wyszedł Ci jakiś człowiek w niedozwolonym miejscu - a ty użyjesz klaksonu (sygnału dźwiękowego), aby go przestrzec i niejako poinformować o rzeczy którą zrobił źle.
@Trusiak: Co gorsza oślepił kierowcę przed nim, co wraz z niezachowaniem bezpiecznego odstępu, doprowadziło do wypadku.