Jak byłem dzieckiem uwielbiałem robić plansze-gry z pułapkami w Lego ;-) Polegało to na przejściu od punktu A do punktu B ludzikiem, gdzie po drodze znajdowały się różne zapadnie, spadające "gruzy", tajne tunele czy wychodzące kolce ze ścian. A wszystko zbudowane ze standardowych klocków bez technicsów. Uwielbiałem projektować tego typu "domy" a później oglądać jak koledzy starali się je przejść. Jak urodzi się syn to będzie czas na reaktywację domów-pułapek ( ͡
@xinn: Ale jak? W wyobraźni? Na kartce, w komputerze? No jak niby ludzikiem "przejść"? Myślę i myślę i wymyślić nie mogę jak można poruszać się ludzikiem Lego po domku-pułapce.
@UZ01: Ludzik musiał chociaż w niewielkim stopniu być dociskany do planszy gry, to pozwalało na chociażby ugięcie się zapadni pod nim lub dawało mi czas na "aktywowanie" manualnych pułapek. A jak się nim poruszało? No ręcznie oczywiście, maksymalnie jedną wypustkę od ludzika - fajerwerków nie było ale zabawa była przednia.
Czy tylko ja we wszystkich labiryntach zawsze prowadziłem linie od wyjścia do wejścia, i cieszyłem się jak głupi że tak szybko potrafię rozkminić co gdzie i którędy
powiem szczerze że nie ma tu nic zaawansowanego, ja w wieku 9 lat wymyślałem bardziej skomplikowane konstrukcje lego, nawet tutaj facet mógłby uatrakcyjnić zabawkę o 100% jeśliby zamienił kółka na joy x/y a jeszcze lepiej jakby odwrócił osie x/y wtedy miałby pod joyem sterowanie kulką, tzn. joystick w prawo - kulka w prawo (bo labirynt w lewo)
1. To, że ty w wieku 9 lat wymyślałeś bardziej skomplikowane, nie oznacza, że ta jest błaha. (Tak jakbyś stwierdził, że skoro budujesz rakietę kosmiczną, to skonstruowanie samochodu jest ,,amatorszczyzną''). 2. Ja osobiście wolę jego rozwiązanie, bo właśnie sterowanie planszą utrudnia ukończenie zabawy i wymaga odrobinę wyobraźni/wyczucia. Chciałbyś bardziej skomplikowanej konstrukcji, a sam proponujesz stworzenie zabawki dla małpy - joy w lewo, kulka w lewo... Jeszcze jakieś propozycje skrócenia
1. A czy takie konstrukcje z lego robi taki sam (lub podobny) odsetek ludzi, co jeździ rowerami? Jaki jest sens podanej przez ciebie analogii, skoro zjawisko różni się o przynajmniej rząd wielkości w skali społeczeństwa?
2. Wiedzę inżynierską masz, ale z marketingiem kiepsko. Po co ludzie kupują smartfony? By mobilnie korzystać z usług, które ułatwiają życie, pracę itd. Celem jest wysoka ergonomia urządzenia. W grach celowo wprowadza się pewną
Komentarze (50)
najlepsze
1. To, że ty w wieku 9 lat wymyślałeś bardziej skomplikowane, nie oznacza, że ta jest błaha. (Tak jakbyś stwierdził, że skoro budujesz rakietę kosmiczną, to skonstruowanie samochodu jest ,,amatorszczyzną'').
2. Ja osobiście wolę jego rozwiązanie, bo właśnie sterowanie planszą utrudnia ukończenie zabawy i wymaga odrobinę wyobraźni/wyczucia. Chciałbyś bardziej skomplikowanej konstrukcji, a sam proponujesz stworzenie zabawki dla małpy - joy w lewo, kulka w lewo... Jeszcze jakieś propozycje skrócenia
1. A czy takie konstrukcje z lego robi taki sam (lub podobny) odsetek ludzi, co jeździ rowerami? Jaki jest sens podanej przez ciebie analogii, skoro zjawisko różni się o przynajmniej rząd wielkości w skali społeczeństwa?
2. Wiedzę inżynierską masz, ale z marketingiem kiepsko. Po co ludzie kupują smartfony? By mobilnie korzystać z usług, które ułatwiają życie, pracę itd. Celem jest wysoka ergonomia urządzenia. W grach celowo wprowadza się pewną