Bezczelność palaczy na przystankach - prawo i praktyka!
Chociaż prawo zabrania palenia na przystankach, wszyscy palą i jeszcze narzekają na brak popielniczek! A gdyby tak zakać zupełnie palenia? Kontrowersyjny pomysł, co sądzicie? Skończyłoby się jak za prohibicji, czy wreszcie uwolnilibyśmy się od smrodku?
kfx z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 32
Komentarze (32)
najlepsze
Autobus nie przyjeżdża a Ty się śpieszysz? Odpal papierosa. ;)
Zawsze mnie poza tym zastanawiało, po co te popielniczki po bokach koszów na śmieci stających przy przystankach. ;F
Autor bloga wręcz dziecinnie przesadza takim porównaniem. Zakaz palenia na przystankach jest dość głupi a właściwie to głupio egzekwowany przez policje, straż miejska. Np jako palacz właściwie nie mogę przejśc obok przystanku z papierosem w ręku bo grozi mi mandat, tak samo np w trakcie deszczu nie moge siąść na pustym przystanku w nocy i sobie po prostu zapalić bo to już
(nie palę)
A ja np chce zakazac uzytkownikowi Kalina uzywac samochodu. Nie zycze sobie zeby jakis terrorysta mi pod domem smrodzil z rury wydechowej. Co truje mnie o wiele bardziej niz wypalana przeze mnie paczka papierosow. Powiem wiecej - nie zycze sobie
nie palę i dałem minusa, bo trollów nie lubię