Najpierw pomyślałem, że zbili razem kilka desek i przeczepili do nich fajerwerki. Potem też tak myślałem, ale zadziwiło mnie, jak to dobrze lata. I te obroty dla stabilizacji, szacun!
Jednak do lotów kosmicznych temu daleko. Przy tym ciągu "silników" musi być bardzo lekkie, żeby polecieć. O przewozie ładunku nie ma mowy.
Komentarze (137)
najlepsze
Jednak do lotów kosmicznych temu daleko. Przy tym ciągu "silników" musi być bardzo lekkie, żeby polecieć. O przewozie ładunku nie ma mowy.