O tak, naściągajmy sobie najlepiej kolorowych na wzór Francji i Niemiec, oczywiście kusząc ich zasiłkami ( bo do roboty oni raczej nie przyjadą) i później obserwujmy getta, płonące samochody i tego typu towarzyszące im zjawiska. :D Rąk do pracy i tak będzie brakować, ale za to ci którzy będą pracować, będą utrzymywali po 2-3 rodziny żyjące tylko na zasiłkach. :D
@TakieButy: to jest sytuacja na dzisiaj, a przepisy będą ważne rówież za kilka lat. Przychodzę, kryję się u rodziny, a później mam abolicję. Pani Ewa Piechota powiedziała, że oczekuje tego od nas Komisja Europejska. O ile się orientuję, to nie mamy prawa odmówić.
W artykule jest mowa o tych imigrantach, którzy już przebywają w Polsce, nie ma nic o "ściąganiu" dodatkowych. Chodzi po prostu o to, żeby ludzie, którzy i tak mieszkają w Polsce, mogli posyłać dzieci do szkół, iść do lekarza w razie potrzeby itd. Uważasz, że to tak dużo?
Komentarze (3)
najlepsze