R. Gwiazdowski polemizuje z autorem książki "Dziecięca choroba liberalizmu"
"Przeciwnicy liberalizmu dzielą się na tych, z którymi nie warto polemizować i na tych, z którymi polemizować trzeba. Przebiegłość Rafała Wosia w zwalczaniu liberalizmu jest tak niebezpieczna, że nie sposób na nią nie reagować" - nagranie audycji radiowej w Klubie Trójki.
jasieq91 z- #
- #
- #
- #
- #
- 278
Komentarze (278)
najlepsze
Przypomne, że mieliśmy kiedyś casus sprzątaczek i kierowców, bodajze za Millera w KGHM.
@psiaki: Za mało- nie pracuj.
Dodatkowo uruchomimy plan "Samolot dla Młodych", by zmniejszyć koszty komunikacyjne rodzin! Samolot dla każdego małżeństwa. Prototypy tanich samolotów są już tworzone w polskich fabrykach!
Komentarz usunięty przez moderatora
Nie można rodząc się w państwie zapewniającym wachlarz usług z niektórych z nich nie korzystać, a decyzja o tym czy korzysta się z innych często nie należy do osoby, o której mówimy. Jaki wpływ ma dziecko rodzące się w Polsce na to czy idzie do państwowej
@thedebunker: A może jest na odwrót? Czyli "jestem zmuszony płacić na te państwowe uslugi, więc musze z nich korzystać bo: 1. zapłaciłem 2. zapłaciłem i na więcej mnie nie stać" ?
Uwielbiam odwracanie kota ogonem, ale trzeba umieć to robić inteligentnie.
Przykładowo - państwowe szkoły dla najbiedniejszych. Człowiek jest w stanie tak kombinowac, a już zwłaszcza człowiek bogaty, że będzie w stanie posłać swoje dziecko do takiej szkoły i nie ponosić z tego tytułu żadnych kosztów. Jesli
Krócej i z przymrużeniem oka:
Chciałbym zwrócić również uwagę, że autor "książki" należy do grupy "W Polsce i tak są niskie
Bierze się to chyba z czystej nienawiści do bogatych. O biednych nie mówią, bo biedni to są dobrzy jak trzeba oddać głos w wyborach albo pomóc im kogoś okraść. Na co dzień mają
Mam więc pytanie: skoro ja muszę oddać pieniądze państwu za moją edukację to kiedy moi rodzice dostaną pieniądze, które rzekomo zapłacili za moją edukację?
A jak się zestawi Gwiazdowskiego z jakimś turbolewakiem pokroju Szumiego to są emocje, bywają wyzwiska. może ktoś do Hitlera nawiąże - słowem tak się robi show i oglądalność. Jeśli Gwiazdowski zacznie z kimś debatować na temat słuszności podnoszenia stóp procentowych lub słuszności założeń koncepcji Keynesa to ludzie telewizory powyłączają.