Ciekawa dyskusja na Filmwebie ukazująca, że problem niesłyszenia wszystkich dialogów w polskich filmach nie jest tylko Twoim problemem.

[le1t00]

Wielu znajomych poleca jakieś polskie filmy. Pełno świetnych recenzji. A ja i tak będę chyba jeszcze długo omijać polskie kino właśnie ze względu na jakość dzwięku.

Przy każdym filmie okrutnie się męczę.

Jedynie mogę oglądać starsze filmy gdzie jakość zwalam na wiek nagrania.

[WaveCreator]

Zawsze myślałem, że to kwestia tego, że nie mam kina domowego, a niektórzy dystrybutorzy nie przewidują takiej opcji jak same głośniki telewizora. Nawet na HBO nie raz się zdarzało - zwykle przy animacjach. ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[AtoMan]

@WaveCreator: bo mają dubbing kinowy, miksowany na takim samym poziomie co oryginał. Przy lektorze nie ma to wielkiego znaczenia, bo ten jest zawsze wyrównany.

Warto jednak podkreślić, ze np. Polsat czy TVN tak miksują dźwięk, że jego poziom jest niemalże równy przez cały czas.

[Surgeon]

O zrypanych cichych dialogach w filmach mogę teraz poczytać na zrypanej layoutowo stronie Filmwebu... ehhh.

[Ludika]

Ej, o czym rozmawiacie? Mówcie głośniej, nic nie słyszę!

[mar111cin]

jak to było? aaaa szkoły i tak przyjdą.

[sobol_86]

żeby w pełni zrozumieć "Idę" musiałem ściągnąć sobie angielskie napisy

[M.....n]

A to nie jest tak, ze nasi filmowcy nie robia dubli dialogow w studio bo chca aby dzwiek byl naturalny, czy cos? Chyba, ze chodzi o to, ze aktorzy nie potrafia kwestii w studio dograc?

[milo1000]

Najgorzej udźwiękowionym polskim filmem EVER był "Girl Guide", skądinąd całkiem fajny...

[AlekGames]

Nagminne w serialach...

[klaunszyderca]

czekamy na #knapikczytapolskiefilmy

[YogiYogi]

No w większości przypadków to bym tego nawet dialogami nie nazwał...

Jakaś taka drętwa pseudomowa przetykana kryptoreklamą... :)

Więc faktycznie - zdarza się nie słyszeć dialogów - bo ich tam nie ma

Mnie irytuje maniera polskich "tfórcuw" filmowych i seriali, którzy w tle zazwyczaj puszczają jakiś anglojęzyczny, rzewny kawałek. Jakby nie było polskich...

I potem jest tak:

- ty też masz numer w orange?

- tak, i Zuza tez ma.

- no

[kamil150794]

To sie nazywa dynamika dzwieku i jej nadmierne stosowanie stwierdzam takze w zagranicznych produkcjach

[Cointreau]

Nigdy tego nie doświadczyłem. Chciałbym posłuchać jakichś przykładów.

[CichyGlosZTyluGlowy]

@Cointreau: chodzi o nagłe zmiany głośności- poszukaj sceny z kuligiem/jazdą saniami (nie pamiętam co to było)- kilkanaście minut cichej rozmowy i nagle bardzo głośna muzyka podczas jazdy.

[hunahakuna]

@Cointreau: Z nowszych: Pora umierać- Szaflarska kontra ujadanie psa.

[pioterhiszpann]

Nie zdarzyło mi sie :)

[Mpocieszka]

Podstawowa zasada jaką się kieruje to czy gra Boguś Linda. Gra to nie oglądam :)

[50mm]

Kasta ralyngologów opłaca filmowców , widzowie myślą że nic nie słyszą i idą do lekarza. Wszystko jasne!

[husky83]

A może po prostu jesteśmy przyzwyczajeni do wszechobecnego Knapika i jego kolegów, którzy od zawsze byli dużo głośniej niż film, żebyśmy wszystko dobrze słyszeli?

[mungis]

nie wiem czy ktoś to już napisał ale jeśli nie to Was uświadomie :)

otóż w filmach US dialogi które słyszymy są nagrywane po nakręceniu filmu czy sceny.

dlatego są dobrze słyszalne. Polacy tego nie robią bo taki zabieg podnosi koszt produkcji.

no i to cała tajemnica :)

...

[AtoMan]

@mungis: nie zawsze i nie do końca. Obecnie postsynchronów do całości prawie się nie robi, dogrywa się jedynie brakujące kwestie lub w przypadku, gdy w tle coś piardło.

[sukisuki]

@mungis: Serial lub film, który ma iść do dubbingu musi tak właśnie wyglądać jak mówisz.

[-masakrator-]

To nie jest tak, że ludzie zazwyczaj mają dwa głośniki, ściągają piracką wersje z dźwiękiem 5 kanałowym gdzie dialogi są głównie w środkowym głośniku (którego nie mają), przez to nie słyszą dobrze?

A co do dykcji aktorów, mnie to np. razi ta sztuczność gdy każde słowo dokładnie wypowiadają. W "życiu" ludzie tak nie rozmawiają przecież. Czemu w filmach nawet żul musi mówić wyraźnie każde słowo?

[FrasierCrane]

Bo producenci zapominają czym jest film (bądź serial, jako jego mała forma). On się składa z OBRAZU i DŹWIĘKU. Kasa jest tylko na ten pierwszy... Oczywiście, że aktorzy nowego pokolenia, ci co to nawet pracą w teatrze gardzą, nie pomagają - ich dykcja jest fatalna. No to rozmawia sobie dwóch takich Mietków, coś tam szeleści, ale idzie zrozumieć i wziiiiiuuuuum, samochód w tle przejechał...

[Hejkumkejkum]

Ba, ja mało, że nie słyszę dialogów w Polskich filmach to jeszcze nie widzę obrazu w Polskich filmach... No ale to pewnie dlatego, ze Polskich filmów nie oglądam bo zbyt wiele razy się rozczarowałem by marnować czas.

[siemanko]

A ja przyznam się do podobnego problemu, który w moim przypadku dotyczy polskiego hip-hopu. Muszę kilka razy przesłuchać dany utwór żeby coś zrozumieć. Czy bardzo jest ze mną źle?

[E.....n]

@siemanko: z black metalem jest podobnie :(

[UmCykCyk]

@siemanko: Do słuchania polskiego hip-hopu wystarczy znajoność paru przekleństw, bo treści poza tym za wiele tam nie ma, więc strata żadna.

[u.....e]

Kiedys bylo ama z dzwiekowcem. Z tego co pamietam to pisal, ze w polsce jest po prostu gowniany sprzet i dlatego te dialogi sa tak kiepsko udzwiekowione.

[mesjasz22]

@ukryte_znaczenie: jest dużo troszkę starszych polskich filmów, które mają dobrze zrobiony montaż dźwięku. Więc to raczej wina operatora a nie sprzętu.

[AtoMan]

@ukryte_znaczenie: kolejnym problemem jest brak osobnego miksu 2.0 na DVD, wrzucają jedynie ścieżkę 5.1 z cichymi dialogami przystosowanymi do amplitunerów kina domowego, a na biedapudle trzeba machać pilotem co chwila.

[mike78]

Ja osobiście nie słyszę w polskich filmach dialogów. Obrazu, nawiasem mówiąc, też nie oglądam.