@Kalan: nie podoba mi się odpowiedź nie robić dzieci - nie robi błedów ten co nikt nie robi brzmi stare czeskie przysłowie. 1 rada - zacząć czytać książki o podrywaniu kobiet - tam napisane jest zupełnie odwrotnie do tego co na codzień jestesmy uczeni przez naszych rodziców. Co robić ze swoją kobieta - wychowywać ją - kobiety nie nawidzą frajerów, sam taki jestem bo zostałem źle wychowany i w innym systemie.
Ja mam tylko jedno pytanie. Czy twoim zdaniem Twoja walka sluzy dobru dziecka czy Twojemu? Na waszej stronie widze slogany typu "zona zabrala Ci dziecko? Dolacz do nas i walczmy". Zastanawiam sie gdzie pytanie o dobro dziecka? Z jakiego powodu zabrala? Czy w tym poj!%#nym swiecie pelnym problemow doroslych nie powinnismy starac sie zrobic tak zeby dziecku bylo dobrze, czasami kosztem wlasnych ambicji zeby doj!%#c zonie/mezowi?
@Linek88: mojemu dobru, to ja dziecko powołałem na świat, ja walczę o moje prawa do bycia ojcem. Jak ktoś chce walczyć o prawa dziecka to zapraszam do pana Wojewódki albo do TKOPD
@Emes91: nasi dziadkowie byli od nas mądrzejszy - mowili mezalians - nie da się połaczyć małżęństwa i mieli rację, jak w przyrodzie woda dąży do wyrównania poziomu w obydwu naczyniach - ten co ma cokolwiek zostanie ograbiony przez tego co nie ma
Witaj ,dziekuje ,za AMA temat bardzo ciekawy , ja obecnie jestem na etapie dogadywania sie z moja byłą partnerka ( nie byliśmy po ślubie ) lecz wiem że finalnie sprawa znajdzie się w sądzie , jak sie przygotować w okresie kiedy w miare sie dogadujemy , czy zbierac jakies dokumenty , nagrywac rozmowy , co poradzisz jak sie zachować
@michal-pol12: cała gra to szachy - dowody można by powiedzieć nie mają znaczenia, jak skupisz się na dowodach - przegrasz, to gra dzeckiem - jak na boisku w siatkówkę - jak piłka jest na Twojej połowie to Ty jesteś rozgrywającym - art 26kc, art 107 krio, Jesli nie zaczniesz czytać prawa zgniesz na placu boju
@Dzielnytata: nie wiem co bym zrobił, gdyby taka sytuacja mnie się przytrafiła - od samego czytania twojego przypadku robi mi się niedobrze, że też są takie urwy na świecie. Powodzenia i happy endu życzę - oby mały trafił jak najszybciej do Ciebie.
@JogurtMorelowy: normalnie byłem architektem można o mnie poczytać na mojej stronie
http://3arch.pl/ albo bardziej będzie pasowało pooglądać obrazki. Jako że jestem społecznikiem - to tworzę też stronę
http://zmieniampolske.pl/ tam rózne przeróbki dróg itp. Generalnie jako architekt mam jakiś tam wplyw na otoczenie - chcąć nie chcąc. Jako że kolega pokazał mi 10 lat temu jak tworzyć strony internetowe - to sobie też dłubię i zakładam rózne, stąd pomysł na strone najpierw
@LegionPL: ano prawo pozwala - prawda jest taka że kobiety zabierają dzieci z prostych pobudek za tym idą alimenty
Mężczyzna nie chce zabierać dziecka, nie chce alimentów bo sam sobie daje radę a tymczasem pakuje się w ten sposób w tarapaty bo art 26kc mówi jasno - ten kto zabierze u tego sąd ustali miejsce zamieszkania
ale jest 1 problem - statystycznie odpowiem w 1964 roku było 4% sędzin - 4%
1 walczę o całkowite prawo do syna - chcę żeby wrócił do Warszawy - został uprowadzony do Łodzi
2 nie planuję emigracji, mialem takie pomysły bo w USA jest fantastycznie, ale za ciężki temat
3 taaak - na początku byłem sceptyczny co do kobiet, były wrogami, oprócz mamy, natomiast teraz na naszym facebooku prawie połowa to kobiety, pomagają, podpowiadają, mam też kontakt z wiceprezeską SCOPOID Ewą - pomaga nam -
Komentarze (197)
najlepsze
teraz zamieniła się wprywatną stronę waki o syna http://fabi.pl/historia1.htm
1. Czy porwanie i ukrywanie dziecka jest dla niego dobre?
2. Dlaczego nazywa Pan matki właścicielkami?
nazywamy je właścicielkami - bo one uwazają że tylko one moga wychowywać dzieci a my musimy płacic okup
http://3arch.pl/ albo bardziej będzie pasowało pooglądać obrazki. Jako że jestem społecznikiem - to tworzę też stronę
http://zmieniampolske.pl/ tam rózne przeróbki dróg itp. Generalnie jako architekt mam jakiś tam wplyw na otoczenie - chcąć nie chcąc. Jako że kolega pokazał mi 10 lat temu jak tworzyć strony internetowe - to sobie też dłubię i zakładam rózne, stąd pomysł na strone najpierw
Z jakiego powodu kobiety są faworyzowane w tego typu sprawach ?
Czy prawo pozwala na taką stronniczość ?
Mężczyzna nie chce zabierać dziecka, nie chce alimentów bo sam sobie daje radę a tymczasem pakuje się w ten sposób w tarapaty bo art 26kc mówi jasno - ten kto zabierze u tego sąd ustali miejsce zamieszkania
ale jest 1 problem - statystycznie odpowiem w 1964 roku było 4% sędzin - 4%
1. Walczysz o częściowe czy o całkowite prawo do opieki nad dzieckiem?
2. Jeśli o całkowite to czy w przypadku powodzenia planujesz wraz z dzieckiem emigrację albo chociaż wyjazd na drugi koniec kraju?
3. Czy jakieś kobiety (choćby i obce) biorą twoją stronę czy wszystkie bezkrytycznie są po stronie matki?
1 walczę o całkowite prawo do syna - chcę żeby wrócił do Warszawy - został uprowadzony do Łodzi
2 nie planuję emigracji, mialem takie pomysły bo w USA jest fantastycznie, ale za ciężki temat
3 taaak - na początku byłem sceptyczny co do kobiet, były wrogami, oprócz mamy, natomiast teraz na naszym facebooku prawie połowa to kobiety, pomagają, podpowiadają, mam też kontakt z wiceprezeską SCOPOID Ewą - pomaga nam -