Zainteresuj się tematem, dowiedz się ile wydają na działalność charytatywną (owszem, prowadzą taką, ale o tacy wiedzą wszyscy, o samochodzie księdza wiedzą wszyscy, o tym, że ten ksiądz sponsoruje kolonie dla ubogich ministrantów i dziewczyn ze scholi nie wie nikt) i na misje. Po co potrzebne są misje - patrz wyżej. Z racji swojej działalności są zwolnieni z podatków.
Kościelna hierarchia od 2000 lat kombinuje jak utrzymać ten biznes, jeśli się przyjrzeć dogmatom to większość z nich została ustanowiona w jednym z dwóch celów - gromadzenia kapusty albo władzy. Niestety ma się dobrze bo ludzie wierzą, że są to najlepsi specjaliści od Pana Boga i jak trwoga to do kościoła. A przecież w Biblii napisano że Bóg jest wszędzie, a samo łażenie do kościoła i obnoszenie się z wiarą było krytykowane
Otóż jakbyś dokładniej czytał Pismo Święte (o ile w ogóle czytałeś) znalazłbyś informację, że jeśli człowiek nie zna Boga, to nie trafi do piekła za niewiarę, jak sądzisz.
Jeżeli kiedykolwiek zadałeś jakiemukolwiek księdzu to pytanie, to sądzę, że jeśli był na tyle wyrozumiały, że Ciebie nie wyśmiał, odpowiedział Ci mniej wiecej tak samo i "dyskusję" zakończył. Bo zza monitora, to zawsze łatwiej wypisywac, nieprawdaż ?
Trochę musiałeśczekać, ale musiałem obejżeć filmik na Yuo Tube, którego link wysłałeś. Wszystko się zgadza, znam ten temat i popieram naturalną żywność i produkty bez gotowania. Owoce, jarzyny, nawet ryby jem dość często na surowo, a tatara 2 razy do roku. Tylko co to ma wspólnego z kampanią nienawiści do Wiary i Kościoła katolickiego? Mój drogi skolman, proszę, nie mieszaj tematów. Wykop ten temat tu, na Wykopie, a myślę, że odniesiesz sukces.
Coś ci się pomerdało z tymi świątyniami, nie ? Że niby jak ? Kościół to nie świątynia ? Czyżby była ta nazwa zarezerwowana tylko dla synagog ?No bo skoro mówisz o brudnych pienądzach, to chyba tak! I jeszcze , że artkuł świetny ? Pewnie! Napisał go twój współwyznawca, to musi być świetny! Jest natomiast prawdą, iż bardzo duża liczba księży stała się nimi z pobudek albo ekonomicznych, patrz : pazerności
(Przy okazji - racjonalista.pl sam przypomina instytucję religijną, bowiem najczęściej szerzy bzdurne, pseudonaukowe DOGMATY [czyli naukowe opinie, w których prawdziwość mamy WIERZYĆ, bo tak powiedział jakiś profesor, który rozmija się z prawdą - nie przypomina to Kościoła?] :P)
Kościół utrzymuje się również z wielu innych źródeł, a wpływy te przekraczają zyski z tacy, którą niby jesteśmy rabowani. Wiecie, że Kościół ma udziały w Beretcie, czyli koncernie produkującym rozwiązania ciepłownicze... oraz broń?
temat podjęty jest bardzo trudny to raz. Krytykowanie otwarcie kościoła katolickiego należy do atrybutów polityków (nie poniżajmy się). Nikt nikomu nie karze chodzić do kościoła brać ślubu kościelnego itd. Moim zdaniem po zabraniu przywileju bezpłatnej emerytury księżom, która podatników kosztuje 100 mln złotych rocznie, oraz traktowanie na równi w sprawach podatkowych wszystkie działające instytucje religijne w Polsce . Taca sraca i inne datki są od ludzi kto chce daje kto nie, chowa
Kurczę, ale się dzieci podnieciły. Bo jak wytłumaczyć taką popularność tematu? Antyklerykałów jest na wykopie może ze 100, reszta to raczej buntująca się młodzież przeciwko zmuszaniu jej do chodzenia do kościoła.
Dla przypomnienia, na wszystkie religie idzie ok. 0.5% budżetu, na wojsko i policję ok. 10% budżetu. A gdzie idzie reszta ja się pytam? Dlaczego każdy nie może sobie zrobić z resztą tego czego chce?
Można powiedzieć, że jestem antyklerykałem gdyż uważam każda formę zinstytucjonalizowanej religijności za szkodliwą o ile ma wpływ na władzę lub tę władzę generuje
Wyobraźmy sobie taki scenariusz: władza uchwala ustawę która wprowadza obowiązkową eutanazję dla osób których leczenie z państwowej kasy byłoby zbyt drogie, KK sprzeciwia się temu, a dzięki zgrupowanym i masowym działaniom moherów daje się unieważnić ustawę. Czy to było szkodliwe? No, ale to temat na inną rozmowę.
ale to nie o to do końca chodzi. Można powiedzieć, że jestem antyklerykałem gdyż uważam każda formę zinstytucjonalizowanej religijności za szkodliwą o ile ma wpływ na władzę lub tę władzę generuje. Samą religijną mentalność uważam za... hmm... szkodliwą w masie. Oprócz tego jestem agnostykiem z przekonania, a intuicja sprawia, że bliżej mi do ateisty. Dodatkowo kwestionuję demokrację parlamentarną na poziomie praktycznym jak i ideowym.
dużo argumentów przerysowanych, inne całkowicie bez sensu, aczkolwiek większość jest realna i prawdziwa.
ale nie mogę się zgodzić, że "Powszechnie wiadomo, że pracownicy budżetówki są przepłacani, więc mogą sobie trochę poszastać... " skąd takie przekonania - jedyną zalety pracy w budżetówce jest jako-taka pewność zatrudnienia; wkurza mnie, gdy w TV przekażą narodowi, że nauczyciel mianowany zarabia 3000zł. buahahaha! za użeranie się z kilkoma klasami po 30 osób przez miesiąc, pracę w domu
Do powiązanych mało osób zagląda więc podaję link do filmu w którym pewna kobieta zrobiła protest, nie chce płacić tak jak każdy Polak 1,04% podatku dochodowego na Kościół http://vimeo.com/3042049
Komentarze (429)
najlepsze
to jedna z prawd wiary KK
Otóż jakbyś dokładniej czytał Pismo Święte (o ile w ogóle czytałeś) znalazłbyś informację, że jeśli człowiek nie zna Boga, to nie trafi do piekła za niewiarę, jak sądzisz.
Jeżeli kiedykolwiek zadałeś jakiemukolwiek księdzu to pytanie, to sądzę, że jeśli był na tyle wyrozumiały, że Ciebie nie wyśmiał, odpowiedział Ci mniej wiecej tak samo i "dyskusję" zakończył. Bo zza monitora, to zawsze łatwiej wypisywac, nieprawdaż ?
Były tam rzeźnie dla zwierząt, jak nie to co będą tam jeść "katolicy" ?
http://www.youtube.com/watch?v=FylrqeIbB8c
http://www.youtube.com/watch?v=AikLwbyPLrk
http://www.youtube.com/watch?v=cSX7tQj43yY
http://www.youtube.com/watch?v=62Tgde2MM2Y
przy okazji :)
http://www.youtube.com/watch?v=DsOoVJBrvHE
Komentarz usunięty przez moderatora
Coś ci się pomerdało z tymi świątyniami, nie ? Że niby jak ? Kościół to nie świątynia ? Czyżby była ta nazwa zarezerwowana tylko dla synagog ?No bo skoro mówisz o brudnych pienądzach, to chyba tak! I jeszcze , że artkuł świetny ? Pewnie! Napisał go twój współwyznawca, to musi być świetny! Jest natomiast prawdą, iż bardzo duża liczba księży stała się nimi z pobudek albo ekonomicznych, patrz : pazerności
(Przy okazji - racjonalista.pl sam przypomina instytucję religijną, bowiem najczęściej szerzy bzdurne, pseudonaukowe DOGMATY [czyli naukowe opinie, w których prawdziwość mamy WIERZYĆ, bo tak powiedział jakiś profesor, który rozmija się z prawdą - nie przypomina to Kościoła?] :P)
Kościół utrzymuje się również z wielu innych źródeł, a wpływy te przekraczają zyski z tacy, którą niby jesteśmy rabowani. Wiecie, że Kościół ma udziały w Beretcie, czyli koncernie produkującym rozwiązania ciepłownicze... oraz broń?
Bóg nie bedzie Cie chronił przed Kościołem który sam ustanowił.
Możesz pomodlić się do Boga aby Kościół oczyszczał się z tych którzy ustawili w nim stoły i kupczą.
Myśl jak coś piszesz.
Pozdrawiam .
Dla przypomnienia, na wszystkie religie idzie ok. 0.5% budżetu, na wojsko i policję ok. 10% budżetu. A gdzie idzie reszta ja się pytam? Dlaczego każdy nie może sobie zrobić z resztą tego czego chce?
Przy okazji kościół nie okrada Polski, tylko
Wyobraźmy sobie taki scenariusz: władza uchwala ustawę która wprowadza obowiązkową eutanazję dla osób których leczenie z państwowej kasy byłoby zbyt drogie, KK sprzeciwia się temu, a dzięki zgrupowanym i masowym działaniom moherów daje się unieważnić ustawę. Czy to było szkodliwe? No, ale to temat na inną rozmowę.
W każdym
ale to nie o to do końca chodzi. Można powiedzieć, że jestem antyklerykałem gdyż uważam każda formę zinstytucjonalizowanej religijności za szkodliwą o ile ma wpływ na władzę lub tę władzę generuje. Samą religijną mentalność uważam za... hmm... szkodliwą w masie. Oprócz tego jestem agnostykiem z przekonania, a intuicja sprawia, że bliżej mi do ateisty. Dodatkowo kwestionuję demokrację parlamentarną na poziomie praktycznym jak i ideowym.
Co nie zmienia faktu, że powyższy wykop
ale nie mogę się zgodzić, że "Powszechnie wiadomo, że pracownicy budżetówki są przepłacani, więc mogą sobie trochę poszastać... " skąd takie przekonania - jedyną zalety pracy w budżetówce jest jako-taka pewność zatrudnienia; wkurza mnie, gdy w TV przekażą narodowi, że nauczyciel mianowany zarabia 3000zł. buahahaha! za użeranie się z kilkoma klasami po 30 osób przez miesiąc, pracę w domu