Prawda jest taka, że w tym mieście można k$!@icy dostać od nadmiaru L-ek. Ze względu na utartą opinię, że łatwo tu zdać prawko, po mieście jeżdżą L-ki pochodzące od Warszawy po Białoruś. Jak na skrzyżowaniu nie ma 2 L-ek to jest CUD. Prędkości kosmiczne do 30km/h i nie ważne czy droga osiedlowa czy dwupasmówka. 30km/h i #!$%@?, nie ma bata, musisz się wlec. Wk$!@u czasem dostaje, jeszcze bym ich obtrąbił bo uczenie
@100mph: mysle, ze to jest bardzo racjonalny i usprawiedliwiajacy powod dla ktorego mozna rozjezdzac ludzi na pasach i stwarzac sytuacje na drogach jak ta powyzsza
@100mph: Nie wszyscy tak powoli się toczą, ja często muszę moich kursantów spowalniać. 30 km/h jest dosyć częste na egzaminach, przynajmniej na początku jazdy, bo czasem kursantom się zdaje, że wolniej znaczy lepiej, ale egzaminatorzy czepiają się takiej prędkości (jeśli, oczywiście, warunki i przepisy pozwalają na więcej). I jak ktoś jedzie wolniej, to może być jedna z jego pierwszych jazd w ruchu drogowym, a przecież gdzieś ten człowiek tego poruszania po
Komentarze (173)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Wyprzedzanie na przejściu dla pieszych
Zagrożenie bezpieczeństwa na drodze
Drogówka będzie ucieszon