@pejter: i przeszukania mieszkania. "U Jarosława K znaleziono karton przeterminowanego soku jabłkowego za łóżkiem. Wstępne badania potwierdziły, że zawierał on etanol, z którego można było utworzyć 8 działek dilerskich tzw. lampek. Jarosławowi K grożą 3 lata więzienia."
Nie wiem czemu zielsko jest nielegalne, nigdy nie widzialem naglowkow/sensacji typu: "Upalony ojciec maltretuje rodzine" "Kierowca pod wplywem marihuany smiertelnie potraca dziecko" (tutaj mary sie pojawia ale nigdy sama) "Pan Zdzislaw umiera z przepalenia!!!" itp. raczej widzimy naglowki typu: "Radom: udana akcja policji przeciwko dealerowi, zabezpieczono 0,12g suszu grozi mu 8 lat wiezienia"
"Psychedeliki nie są nielegalne dlatego, że kochający rząd jest zaniepokojony tym, że mógłbyś wyskoczyć przez okno z trzeciego piętra. Psychedeliki są nielegalne dlatego, że rozpuszczają strukture opinii oraz podłożone modele kulturowych zachowań oraz przetwarzania informacji. Następnie otwierają Cię na możliwość tego, że wszystko co wiesz jest niewłaściwe"
@kozastradamus: Nie znałem tego pana wcześniej. Nowy argument do dyskusji z kimś bez świadomości. Czasem po prostu nie mogę odpuścić jak ktoś opowiada o marihuanie rzeczy kalibru "marihuana to z konopii? A po co ona komu? Narkotyk brama! Ogłupia!". Może taki autorytet chociaż zmusi do myślenia...
Mnie zawsze w tego typu dyskusjach brakuje takiego jakiegoś głosu rozsądku bo przeważnie rozmowa na temat legalizacji wyglada tak. 1 opcja marihuanen to zło wcielone , furtka do heroiny zrobi z ciebie ćwierć mozga. 2opcja (opozycja ) marihuanen to najlepsze co dostaliśmy na tej planecie , działa leczniczo w wielu przypadkach, nawet codzienne palenie nie działa uzależniająco. Moim zdaniem żadna instytucja nie powinna o tym decydować co jest dla mnie dobre co
@Leinnan: Błędny argument. To tak jakbyś płacił jednemu sąsiadowi 100 zł. A drugiemu (który cię leczy) 10 zł. A wymagał leczenia za 110.
Tak, akcyza zbiera żniwo. Ale te pieniądze lądują na np wypłaty w budżetówce, a nie NFZ.
PS Jako palacz nieziemsko wk?#$ia mnie, że już z pewnością wj$?#łem co najmniej kilkanaście tysięcy zł w podatkach przez papierosy i alkohol, przez następne 20 lat wjebię co najmniej 4x więcej, ale
A mi to wszystko jedno. Niech sie kazdy truje jak chce. Jestem tylko ciekaw czy zwolennicy legalizacji zdają sobie sprawe ze po zapaleniu trawy nie mogliby jezdzic autem przez kilka dni :P
Do celów leczniczych: tak. Dla każdego: nie. Prawda jest taka, że palenie marihuany robi z człowieka pierdołę. Z ręką na sercu mogę to powiedzieć, że wszyscy moi znajomi, którzy palili trawkę powiedzmy raz na tydzień lub nieco częściej teraz albo są bez pracy, albo pracują za grosze bo nie mieli ambicji do nauki, albo mają problem z prawem. Tak jak każda używka marihuana zaburza układ nagrody, co powoduje zaburzenia motywacji.
@voidheart @wojtak: Przecież @WhirPool nic o alkoholu w swoim komentarzu nie wspomina. Jeśli chcecie podważyć jego argument to odnoście się do niego, a nie stosujcie argumentu w stylu "są gorsze rzeczy niż marihuana".
@voidheart: A co tutaj jego znajomi mają do rzeczy? To był tylko przykład. Przez WhirPoola została postawiona teza: marihuana tylko do celów leczniczych, bo jej częstsze używanie zaburza układ nagrody, co powoduje zaburzenie motywacji.
Odpowiem ci w twoim stylu: nie znam ciebie, ale jak ktoś ma mózg przepalony od zioła to nie wymyśli żadnego logicznego kontrargumentu.
@list86: Nie twierdzę ze alkohol jest lepszy ale jeśli miałbym wybierać to wolę piwo niż trawę - pozwól, że wytłumaczę ci co napisałeś: nie twierdzę, że alkohol jest lepszy ale jeśli miałbym wybierać to wolę narkotyk niż narkotyk.
sprawa jest prosta, skoro ludzie mogą chodzić zaj#$#ni wódą po mieście i walić piwko pod groźbą tylko mandatu, to ja chcę palić skręty na legalu, bądź tylko pod groźbą mandatu, to nielogiczne że zapijaczone mordy mówią mi co ja mogę ćpać a czego nie, a potem wracają z "pracy" i walą kielona. Cała ta hipkoryzja jest debilna, i w Europie to już tylko my, Słowacja i Węgry mamy tak silne restrykcje.
Wydaje mi się, że kultura kulinarna straciłaby sporo na takiej zamianie. Od jakiegoś czasu nie jestem fanem alkoholu, ale faktem jest, że występuje on chyba we wszystkich możliwych kolorach, smakach i aromatach jakie są tylko możliwe do osiągnięcia. Specjalnym znawcą zielska nie jestem - wiem, że istnieją różne odmiany trawy ale chyba nie jest ich aż taka różnorodność co alkoholi. Ponadto alkohol można dodawać do ciast, pieczeni i innych osiągnięć sztuki kulinarnej.
@Tryl: Mozna robic fajne babeczki itp, polecam ʕ•ᴥ•ʔ. A co do lampeczki bourbonu, po malym skrecie czy po jednej topie z lufki tez super tematy sie nakrecaja. Do tego wyjscie w plener jest o wiele przyjemniejsze, bo wszystko wyglada tak fajnie, malowniczo, "jak z pocztowki". I do tego wiatr fajnie dmucha w twarz :3
Tyle co oni zjarali, to raczej mozna porownac do chlania na umor,
No a poza tym, przy szklaneczce burbonu można sobie pogawędzić przez dłuższą chwilę i niekoniecznie się schlać, a pizgając takiego skręta jak panowie na filmie... po 20 minutach rozmowa dla postronnego obserwatora nie miałaby już sensu :)
"trucizna" nie ma znaczenia - wszystko zależy od ludzi.
Komentarze (150)
najlepsze
@voidheart: "Siać! Pędzić! Zalegalizować!"
"Psychedeliki nie są nielegalne dlatego, że kochający rząd jest zaniepokojony tym, że mógłbyś wyskoczyć przez okno z trzeciego piętra. Psychedeliki są nielegalne dlatego, że rozpuszczają strukture opinii oraz podłożone modele kulturowych zachowań oraz przetwarzania informacji. Następnie otwierają Cię na możliwość tego, że wszystko co wiesz jest niewłaściwe"
Terrence McKenna
Tak, akcyza zbiera żniwo. Ale te pieniądze lądują na np wypłaty w budżetówce, a nie NFZ.
PS Jako palacz nieziemsko wk?#$ia mnie, że już z pewnością wj$?#łem co najmniej kilkanaście tysięcy zł w podatkach przez papierosy i alkohol, przez następne 20 lat wjebię co najmniej 4x więcej, ale
Odpowiem ci w twoim stylu: nie znam ciebie, ale jak ktoś ma mózg przepalony od zioła to nie wymyśli żadnego logicznego kontrargumentu.
Poczytaj
W programie, to co najlepsze w Amsterdamie."
Komentarz usunięty przez moderatora
Tyle co oni zjarali, to raczej mozna porownac do chlania na umor,
"trucizna" nie ma znaczenia - wszystko zależy od ludzi.