Mój Apel - Dziwna sytacja w sklepach a tragiczna na Wsi. Co jest nie tak?
Dramatycznie różnica ceny zbóż w 2009 i 2007, ich opłacalność dziś na poziomie zerowym, i niezmieniana cena chleba. Co jest nie tak? Ręce opadają, nie opłaca się kosić zboża, ekonomiczniej jest zaorać, wyjdzie taniej od nawozu.
![exploti](https://wykop.pl/cdn/c3397992/exploti_Jly5pEYiz7,q52.jpg)
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 164
Komentarze (164)
najlepsze
a i 1,70 to jakaś potężnie zaniżona cena, albo baaardzo optymistyczna, u mnie w mieście(małe miasto na pomorzu) cena tego chlebopodobnego szmelcu to koszt około 2 zł :d
I to jest nienormalne na tle krajów rozwiniętych, bo w Europie to zwykle najwyżej kilka procent.
Jeśli produkujesz setki albo tysiące ton to zarobek rzędu 10 proc. jest całkiem OK.
Prawo masowej produkcji.
Wniosek z całego tego wykpu jest nieubłagany - trzeba coś zrobić, czyli dopłacić do tej produkcji, ale to nie ma sensu, bo produkcja żywności jest ciągle i
2) Kupuję sklep w piekarni węglowej, gdzie robią mocno żytni, tradycyjny w słomiankach i jego cena jest znacznie wyższa niż 1,7 i cały wzrasta z roku na rok (teraz w okolicach 3 zł chyba).