Nie wiem na ile to gra Jarka pod publiczkę, podobnie jak z eksmisją hetmana Hofmana, ale jak mam wybierać czy być w gównie po szyję jak teraz czy tylko stać w nim po kostki to wybiorę to "większe zło" jakim jest PIS. Nie wierzyłem że kiedykolwiek to powiem, ale mam już po dziurki w nosie tego co odp%!?!@@a PO, PSL.
@krowibydlak: Ależ on taki jest, skrajnie uczciwy i "ideowy".
Zauważ, że po wygranych wyborach, gdy się okazało, że nie dogadają się w sprawie koalicji złożyli wniosek o rozwiązanie sejmu, o czym mało kto pamięta. PIS rządziło, m.in. dlatego, że ten wniosek upadł głosami głównie PO. Pomimo koalicji z samoobroną natychmiast zaczęli walkę z wszystkimi układami. I to był ich błąd bo wszystkie
@krowibydlak: PiS z Kaczyńskim w 2007 mocno się nie bronił przed rozwiązaniem sejmu (choć zdawali sobie sprawę, że i tak dużo sobie by nie przedłużyli). Z Hoffmanem zrobili to, czego ludzie oczekiwali od PO, to było trafienie w dziesiątkę.
Dwa lata ich rządów mimo wszystko dosyć obróciły Polską politykę.
Jeżeli odpuszczą sobie Smoleńsk, Macierewicza, zechcą polepszyć pozycję Polski w Europie, przestaną toczyć wojny religijne itp, to Duda będzie miał mój głos.
PiS tylko pozornie wygrał wybory. Faktycznie po połączeniu głosów oddanych na listy PO i PSL większość w sejmikach i radach ma koalicja rządowa. Więc nic się nie zmienia. Kaczyński gra o jeszcze lepszy wynik, bo przyznanie się teraz do kompromitacji wyborczej odjęłoby koalicji na pewno poparcia.
@uzytkownikbeznazwy: Zgadza się, zagrał va banque bo nic lub niewiele moze stracić a kto wie czy nie zyska. Liczy ze w koncu ludzie zaczną postrzegać PO i PSL jako niszczycieli państwa i zniechęcona/rozczarowana część nie pójdzie na nich zaglosować. Zresztą Miller liczy na to samo.
"Jeśli Lech Kaczyński zostanie prezydentem, ja nie będę premierem."
"Nie będzie koalicji z Samoobroną."
"Jeśli przegramy wybory w 2011 roku, to oczywiście odejdę." (2x to powiedział w innych latach i dwa razy przegrał, w tym roku zapowiedział to samo na 2015)
@pierdzislaw1999: Rzeczywiście, od zawsze. Dawno nie było tak bezczelnego wybielania jednej partii z betonowego kwartetu, żałosne.
Jak nie lubie Kaczyńskiego, to nie sposób nie zauważyć, że to taki chłopiec do bicia. Coby nie zrobił - to zle. Zamiótłby pod dywan sprawę Hofmana gromy by leciały ze wszystkich stron, wywalił go - zagranie pod publiczkę, nie miał wyboru, kampania blablabla.
Ponowne wybory to możliwe ze większa frekwencja wk#??ionych wynikiem psl. To też mniej dla po z uwagi na blamaz państwa przy wyborach. PiS może na tym wygrać kilka % więcej
Gambit srambit! Dlaczego mam wrażenie, że podobne newsy to jeden tydzień bicia piany, drugi tłumaczenia wszystkiego w zaprzyjaźnionych mediach i trzeci, kiedy już nikt... o tym nie pamięta. Zdelegalizować PSL, zmienić ordynację wyborczą na taką, która pozwala oddawać głosy tylko przez internet (komisje wyborcze pełniłyby rodzaj miejsc dostępowych do komputerów, dla tych którzy ich nie mają), zmienić sposób głosowania w ten sposób, aby dodanie jednego krzyżyka więcej nie powodowało nieważności danego głosu
Ooo, ocieplanie wizerunku Jarkacza. Najbardziej śmieszyły mnie zawsze te artykuły, jaki Kaczyński to strateg polityczny. A przy każdej konfrontacji z Tuskiem wykładał się jak dzieciak. Prawda jest taka, że PiS to takie samo gówno jak PO, SLD, PSL i inne przystawki.
@jakub-dolega: Po podobnie jak w przypadku Putina, chwalenie "instynktu politycznego" Jarosława to zwykła zagrywka pod publiczkę i odwracanie kota ogonem. Tak naprawdę jest na odwrót.
W 2006 roku mógł wykorzystać kryzys budżetowy do wcześniejszych wyborów. Brat prezydent klepnąłby samorozwiązanie sejmu bez wahania. PiS miał wtedy rekordowe poparcie, wchłonął całkowicie elektorat koalicjantów, a winę łatwo można byłoby zrzucić na PO. We wcześniejszych wyborach miał szansę, jeżeli nie na samodzielne rządy, to
@ramirez_park: O tym mówię, ale nie. Jaro strateg. LOL. Najgorsze jest to, że wykopki narzekają na głupotę ludzką, jak to w wyborach ciągle tych samych wybierają, a potem idą i głosują na PiS. Bo oni są w opozycji i są tacy anty, i są prawicowi,a Jaro strateg. Noż k@$@a śmiech na sali.Jaro nadaje na "elyty", bo się stawiał i go odsunęli od koryta. Ale jak wcześniej się pasł z nimi to
Hehe, nawet bekowy opis. Obsadzic rzekomo nielegalnie wybranymi radnymi mandaty, po czym skrocic ich kadencje ustawa. Skrocic kadencje samorzadow ustawa - bardzo demokratyczne.
Od rozpatrywania protestow wyborczych i uniewazniania wyborow sa sady. To jest demokracja. To co mowi prezes to populizm.
Komentarze (83)
najlepsze
@krowibydlak: Ależ on taki jest, skrajnie uczciwy i "ideowy".
Zauważ, że po wygranych wyborach, gdy się okazało, że nie dogadają się w sprawie koalicji złożyli wniosek o rozwiązanie sejmu, o czym mało kto pamięta. PIS rządziło, m.in. dlatego, że ten wniosek upadł głosami głównie PO. Pomimo koalicji z samoobroną natychmiast zaczęli walkę z wszystkimi układami. I to był ich błąd bo wszystkie
Dwa lata ich rządów mimo wszystko dosyć obróciły Polską politykę.
Jeżeli odpuszczą sobie Smoleńsk, Macierewicza, zechcą polepszyć pozycję Polski w Europie, przestaną toczyć wojny religijne itp, to Duda będzie miał mój głos.
"Nie będzie koalicji z Samoobroną."
"Jeśli przegramy wybory w 2011 roku, to oczywiście odejdę." (2x to powiedział w innych latach i dwa razy przegrał, w tym roku zapowiedział to samo na 2015)
@pierdzislaw1999: Rzeczywiście, od zawsze. Dawno nie było tak bezczelnego wybielania jednej partii z betonowego kwartetu, żałosne.
Prosta logika janusza w komisji "przecież drugi raz wyborów nie unieważnią"...
Mówię Ci, zaczyna się agralna rewolucja :P
#ocieplaniewizerunkujarkacza
W 2006 roku mógł wykorzystać kryzys budżetowy do wcześniejszych wyborów. Brat prezydent klepnąłby samorozwiązanie sejmu bez wahania. PiS miał wtedy rekordowe poparcie, wchłonął całkowicie elektorat koalicjantów, a winę łatwo można byłoby zrzucić na PO. We wcześniejszych wyborach miał szansę, jeżeli nie na samodzielne rządy, to
Od rozpatrywania protestow wyborczych i uniewazniania wyborow sa sady. To jest demokracja. To co mowi prezes to populizm.
@stekelenburg2:
@stekelenburg2: Prezydent też nie może być członkiem partii politycznej. ;)