Amerykański system zbiórek na wybory nie działa gwoli ścisłości.
Coś dla krytyków polskiego systemu państwowej kasy na wybory, bo jak widać system "prywatny" ma więcej kosztów "ukrytych" (jak większa zależność już wybranych kandydatów od sponsorów kiedy będą sprawować swoje stanowiska po wyborach)
Komentarze (1)
najlepsze
Coś dla krytyków polskiego systemu państwowej kasy na wybory, bo jak widać system "prywatny" ma więcej kosztów "ukrytych" (jak większa zależność już wybranych kandydatów od sponsorów kiedy będą sprawować swoje stanowiska po wyborach)