@gonzo91: Obecnie pracuję nad robotyzacją linii produkującej tłoki, a ściślej: obróbka zgrubna odlewów. Na bliźniaczym stanowisku pracuje człowiek. Obsługuje tak samo dwie obrabiarki, których cykl obróbki z otwarciem i zamknięciem drzwi trwa maksymalnie 18 sekund. Nad głową wielki wyświetlacz z postępem normy. Z jednej strony można podziwiać, że tak sprawnie sobie radzi, a z drugiej nie widzę nic więcej poza morderczym tempem i monotonią.
Po lakierowaniu, spawaniu czy zgrzewaniu często potrzebna jest poprawka. A w poprawkach człowiek jest niezastąpiony.
W prostych zadaniach nie mam nic przeciwko zastępowaniu ludzi maszynami. Jakby Mirek ze Zbyszkiem chcieli zarobić to by się czegoś w życiu nauczyli. A nie za cel swojego życia brali przykręcanie śrubek do kół w VW. I to najlepiej jakby im za to płacili z 3,5k na rękę.
I tak sobie budują autka wszyscy razem, współpraca w przyjacielskiej atmosferze, tu człowiek pomoże robotowi potem na odwrót,Fajnie. Tylko k?#%a ZUS to tylko niektórzy płacą!
4:50 Skaner 3D skanuje piastę, robot orientuje koło indywidualnie dla każdego koła. Kolejny przełom w eliminacji człowieka w procesie produkcji. Następne będzie montaż drzwi i innych podzespołów.
Komentarze (86)
najlepsze
I kto tu jest na szczycie ewolucji?
Gix
Po lakierowaniu, spawaniu czy zgrzewaniu często potrzebna jest poprawka. A w poprawkach człowiek jest niezastąpiony.
W prostych zadaniach nie mam nic przeciwko zastępowaniu ludzi maszynami. Jakby Mirek ze Zbyszkiem chcieli zarobić to by się czegoś w życiu nauczyli. A nie za cel swojego życia brali przykręcanie śrubek do kół w VW. I to najlepiej jakby im za to płacili z 3,5k na rękę.
Gix