Wystarczy trzymać w aucie kamyczki (nie ostre bo porysują schowek), średnicy do 2cm. Skuteczny zasięg to nawet 10 metrów, więc jadąc zaraz za szeryfem jest on w polu rażenia.
Ps. Nie namawiam do rzucania w ludzi bądź tłuczenia szyb. Sam odgłos, że coś uderza w auto powinno naprostować szeryfa. Skuteczne tylko na osobówki :(
A gdzie na Lutyckiej jest zwężenie? Przecież tam żadnego remontu nie ma. Ja jeżdżę codziennie prawie po remontowanym odcinku Al. Solidarności. Wiara stoi jak łosie na dwóch prawych pasach, a po skrajnym trzecim lewym prawie nikt nie jedzie. Na szczęście z szeryfem jeszcze się tam nie spotkałem, a nawet na końcu wpuszczają dość sprawnie. Sprawę komplikują tam światła, bo często nawet jak jest zielone to zapchane tak, że jechać nie można.
I to jest najlepsza okazja na stłuczkę/otarcie. Dzwonisz po policję = dostajesz odszkodowanie proporcjonalnie większe do szkody + ten debil nigdy już nie będzie się bawił w szeryfa, bo nie tylko dostanie mandat, ale i poleci mu w górę ubezpieczenie!
Komentarze (134)
najlepsze
Wystarczy trzymać w aucie kamyczki (nie ostre bo porysują schowek), średnicy do 2cm. Skuteczny zasięg to nawet 10 metrów, więc jadąc zaraz za szeryfem jest on w polu rażenia.
Ps. Nie namawiam do rzucania w ludzi bądź tłuczenia szyb. Sam odgłos, że coś uderza w auto powinno naprostować szeryfa. Skuteczne tylko na osobówki :(